Baba wie swoje
2012-01-21 23:26:41
W wyblakłym płaszczu, mokra jak żaba,
Stoi pod sklepem zwyczajna baba.
Trzyma w kieszeni swój portfel stary
Dzień wstaje chłodny, ponury, szary
Baba pamięta kartki na mięso.
Nogi jej zmarzły, ręce się trzęsą.
Kupi kotletów ze cztery sztuki,
W domu ją przecież czekają wnuki!
Śmieją się z baby inne kobiety:
Dziś są reklamy, zniżki, markety!
Baba wie swoje, to nie jest dla niej
Kupuje tutaj, bo tutaj taniej.
Wróci do domu, przy kuchni stanie,
Całej rodzinie zrobi śniadanie.
A gdy się schyli nad kaszy miską,
Powiedzą: Babciu! Po co to wszystko?
Baba zmęczenia, zimna nie czuje.
Córka się uczy, zięć się buduje
Wnukom gotować trzeba obiady.
Sami by przecież nie dali rady.
Sporo sąsiadów odeszło z bloku
Jeden butelki zbiera od roku.
W dali buduje ktoś jakiś pałac.
Świat się odmienił, baba przetrwała.