Młode koszykarki AZS AJP Gorzów, zamiast seniorek, powalczą o Puchar Polski w Bydgoszczy

Podopieczne trenerów Roberta Pieczyraka i Łukasza Hiszpańskiego pierwszego dnia o 13.15 zagrają z MUKS-em Poznań. Jeśli lubuskie akademiczki wyeliminują z półfinału poznanianki, to w meczu o pierwsze miejsce zmierzą się w niedzielę o 12.15 z kimś z pary Basket SMS Aleksandrów Łódzki – Szkoła Gortata Politechnika Gdańska. Gdyby jednak MUKS pokonał AZS AJP, to spotkanie o trzecią pozycję zostanie rozegrane o 10.00.

- To jest taka impreza, gdzie od trzech lat udane nam się łączyć turniej seniorski z udziałem najlepszych drużyn w kraju z turniejem Młodzieżowego Pucharu Polski. W tym roku będą to dziewczęta do lat 19, cztery zespoły wyłonione w półfinałach spotkają się na parkiecie w Bydgoszczy. Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja i dla wszystkich kibiców koszykówki, będzie to także możliwość zobaczenia tych wszystkich zawodniczek, które powinny już za jakiś czas zagościć na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet – przyznał Marcin Korpolewski, członek zarządu PZKosz.

Przypomnijmy, gorzowianki w tym sezonie już weszły do zawodów finałowych o mistrzostwo Polski juniorek i w nich zapowiadają walkę o tytuł mistrzowski. Stąd też powinny w ten weekend także bić się o pierwszą lokatę. Co może im w tym przeszkodzić? Nie tylko sam rywal, ale również dolegliwości zdrowotne, które w ostatnim czasie doskwierały nasze młode panie. To właśnie tego względu ich ostatnie ligowe starcie w I lidze gr. B z Citroneksem Basketem Zgorzelec zostało przełożone na inny termin. Zatem próba generalna przed rywalizacją w gronie dziewiętnastolatek nie odbyła się. Ale za to juniorki uczestniczyły w jednych zajęciach z seniorkami. Dla Julity Michniewicz, czy Martyny Kurkowiak nie był to pierwszy raz, dla kilku ich koleżanek również, bo brały już udział w takich treningach, ale dla wielu był to pierwszy raz. Bo nic tak nie motywuje jak wspólna gra ze starszymi koleżankami z ekstraklasy.

Wracając do podopiecznych Dariusza Maciejewskiego? Dlaczego te nie wystąpią w Bydgoszczy w Suzuki Pucharze Polski? Związane to jest z tabelą po pierwszej rundzie rozgrywek. W niej PIS Enea była poza strefą gwarantującą jej grę w PP. Tym samym w krajowe trofeum będą celować VBW Arka Gdynia i BC Polkowice, jako również finaliści mistrzostw kraju z minionej kampanii oraz z racji zajmowanego miejsca w tabeli, na stan z danego dnia, to jest Ślęza Wrocław oraz gospodarz Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz i Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin. Te dwie ostatnie drużyny zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale. Ta pierwsza w ¼ finału podejmie najlepszy zespół I ligi, to jest na tamten czas AZS Politechnika Gdańska.

Tę przerwę w rozgrywkach Maciejewski i jego sztab wykorzysta na dodatkowe treningi, zwłaszcza że rywalizacja o Puchar Polski nie była ich priorytetem, a Wiktoria Keller, która ostatnio uszkodziła staw skokowy, będzie miała więcej czasu na odpoczynek. Może w końcu wróci też Stella Johnson, której rehabilitacja trwa już kilka miesięcy. EBLK wznowi rozgrywki 5 lutego i tego dnia nasze podejmą bydgoszczanki. Będzie to starcie, które może ważyć o tym, kto uplasuje się na której pozycji na koniec rundy zasadniczej i z której przystąpi do play offów.