Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na 70-lecie Stali wyrośnie 70 drzew

Zbigniew Borek
70 drzew na 70-lecie Stali - to akcja, którą dziś przed południem przeprowadził żużlowy klub z Gorzowa. - Akcja symboliczna akcja - mówili jego szefowie i zaproszeni do sadzenia.

70 drzewek dębu, klonu i jarzębiny zostało posadzonych dziś o 11.00 przy ul. Piłsudskiego tuż przy stacji Circle K (dawny Statoil) od strony Parku Kopernika. Drzewka sadzili działacze i zawodnicy klubu, ale też osoby znane z życia publicznego naszego miasta, m.in.: samorządowcy, ludzie ze świata polityki, biznesu, mediów. -  Krótko mówiąc przyjaciele naszego klubu, ludzie, którym zależy na naszym mieście. Przygotowaliśmy m.in. 36 dębów - dokładnie tyle, ile jest tytułów drużynowych mistrzów Polski dla Stali - mówił Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali, która mistrzem była dziewięć razy. I uzupełniał z uśmiechem: - Bierzemy też pod uwagę przyszłe osiągnięcia. 

Honorowy prezes klubu, senator Władysław Komarnicki, podkreślał, że to akcja symboliczna. Wielkość Stali polega na życzliwości ludzi wokół niej. Nieraz próbowano wbić miedzy nas klin, ale to się nigdy nie udało.
Bartosz Zmarzlik mówił, że włączył się tym chętniej, że drzewka sadzi już prywatnie. - Z mamą, po każdym moim większym sukcesie - przyznał.

Każdy mógł swoje drzewko oznaczyć tabliczką z dowolnym napisem. Jest wśród nich i drzewko „Gazety Lubuskiej”.

Reportaż o akcji czytaj w poniedziałek w dodatku „Sport” drukowanej „Gazety Lubuskiej”
70 drzew na 70-lecie Stali - to akcja, którą dziś przed południem przeprowadził żużlowy klub z Gorzowa. - Akcja symboliczna akcja - mówili jego szefowie i zaproszeni do sadzenia. 70 drzewek dębu, klonu i jarzębiny zostało posadzonych dziś o 11.00 przy ul. Piłsudskiego tuż przy stacji Circle K (dawny Statoil) od strony Parku Kopernika. Drzewka sadzili działacze i zawodnicy klubu, ale też osoby znane z życia publicznego naszego miasta, m.in.: samorządowcy, ludzie ze świata polityki, biznesu, mediów. - Krótko mówiąc przyjaciele naszego klubu, ludzie, którym zależy na naszym mieście. Przygotowaliśmy m.in. 36 dębów - dokładnie tyle, ile jest tytułów drużynowych mistrzów Polski dla Stali - mówił Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali, która mistrzem była dziewięć razy. I uzupełniał z uśmiechem: - Bierzemy też pod uwagę przyszłe osiągnięcia. Honorowy prezes klubu, senator Władysław Komarnicki, podkreślał, że to akcja symboliczna. Wielkość Stali polega na życzliwości ludzi wokół niej. Nieraz próbowano wbić miedzy nas klin, ale to się nigdy nie udało. Bartosz Zmarzlik mówił, że włączył się tym chętniej, że drzewka sadzi już prywatnie. - Z mamą, po każdym moim większym sukcesie - przyznał. Każdy mógł swoje drzewko oznaczyć tabliczką z dowolnym napisem. Jest wśród nich i drzewko „Gazety Lubuskiej”. Reportaż o akcji czytaj w poniedziałek w dodatku „Sport” drukowanej „Gazety Lubuskiej” Zbigniew Borek
70 drzew na 70-lecie Stali - to akcja, którą dziś przed południem przeprowadził żużlowy klub z Gorzowa. - Akcja symboliczna akcja - mówili jego szefowie i zaproszeni do sadzenia.

70 drzew na 70-lecie Stali - to akcja, którą dziś przed południem przeprowadził żużlowy klub z Gorzowa. - Akcja symboliczna akcja - mówili jego szefowie i zaproszeni do sadzenia.

70 drzewek dębu, klonu i jarzębiny zostało posadzonych dziś o 11.00 przy ul. Piłsudskiego tuż przy stacji Circle K (dawny Statoil) od strony Parku Kopernika. Drzewka sadzili działacze i zawodnicy klubu, ale też osoby znane z życia publicznego naszego miasta, m.in.: samorządowcy, ludzie ze świata polityki, biznesu, mediów. - Krótko mówiąc przyjaciele naszego klubu, ludzie, którym zależy na naszym mieście. Przygotowaliśmy m.in. 36 dębów - dokładnie tyle, ile jest tytułów drużynowych mistrzów Polski dla Stali - mówił Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali, która mistrzem była dziewięć razy. I uzupełniał z uśmiechem: - Bierzemy też pod uwagę przyszłe osiągnięcia.

Honorowy prezes klubu, senator Władysław Komarnicki, podkreślał, że to akcja symboliczna. Wielkość Stali polega na życzliwości ludzi wokół niej. Nieraz próbowano wbić miedzy nas klin, ale to się nigdy nie udało.
Bartosz Zmarzlik mówił, że włączył się tym chętniej, że drzewka sadzi już prywatnie. - Z mamą, po każdym moim większym sukcesie - przyznał.

Każdy mógł swoje drzewko oznaczyć tabliczką z dowolnym napisem. Jest wśród nich i drzewko „Gazety Lubuskiej”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto