- Prawie 800 rodzin otrzyma zwrot wpłaconych zaliczek. Średnia kwota nadpłaty na rodzinę wyniesie 510 zł - informuje Paweł Nowacki, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. ZGM dokonał właśnie rozliczenia pobranych zaliczek i poniesionych kosztów za sezon grzewczy 2019/2020 w budynkach, które weszły do programu Kawka.
Ubyło 3 tys. pieców
Przypomnijmy: likwidowane były w nim piece kaflowe, a mieszkańcy zyskali dostęp do centralnego ogrzewania i ciepłej wody. Przez kilka lat w Gorzowie zlikwidowano 2927 starych pieców, stworzono 230 węzłów cieplnych, a 236 budynków, w których mieszka łącznie około 6 tys. osób, podłączono do sieci ciepłowniczej.
Kto ma niedopłatę?
Nie jest tak, że wszyscy, u których zlikwidowano piece, mają teraz nadpłaty. Do rachunków będzie musiało dopłacić 700 rodzin. Dyr. Nowacki zauważa jednak, że niedopłaty są w 700 gospodarstwach domowych, które albo mają duże mieszkanie, albo jest ono w złym stanie.
- Bardzo często niedopłaty dotyczyły osób zajmujących lokale bez tytułu prawnego, posiadających zaległości, objętych prawomocnym wyrokiem o eksmisję, często zakłócających porządek domowy. Wyższe obciążenia były również wynikiem spadku poboru ciepłej wody użytkowej przez mieszkańców, które przekładały się na wyższe koszty utrzymania układu systemu w tym odpowiedniej temperatury do podgrzewu wody - mówi P. Nowacki. Dodaje że gdy tylko zniesiony zostanie stan epidemii, ZGM powróci do wykonywania eksmisji.
Przyleciała "mała Kawka"
Choć warty około 70 mln zł program Kawka już się zakończył, w Gorzowie wciąż trwa likwidacja kolejnych pieców. Wiele osób mówi o niej: mała Kawka, ale oficjalna nazwa to: „Wymiana źródeł ciepła na obszarze miasta Gorzowa Wlkp”.
W projekcie budżetu miasta na 2021 r., o którego założeniach co jakiś czas piszemy od połowy listopada, jest zapis o przeznaczeniu 1,3 mln zł na „wymianę źródeł ciepła”.
- Te pieniądze pójdą na wymianę pieców w 44 lokalach i na dokumentację na wymianę pieców w 50 kolejnych mieszkaniach - mówił nam w piątek 27 listopada dyrektor ZGM-u.
194 piece do likwidacji
„Mała Kawka” dotyczy łącznie 100 lokali. Na ten rok zaplanowano likwidację pieców w sześciu lokalach, na przyszły - w 44, a na 2022 r. - w 50 mieszkaniach. Łącznie zostanie zlikwidowanych 194 pieców.
- Mieszkania, w których będziemy likwidować piece, nie będą podłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ogrzanie lokalu jak i podgrzanie wody odbywać się będzie z dwufunkcyjnego kotła gazowego. Kocioł zamontowany będzie w mieszkaniu użytkownika i podłączony do instalacji gazowej znajdującej się w budynku - opowiada P. Nowacki.
Gdzie zlikwidują piece?
Piece zostaną zlikwidowane m.in. przy ulicach: Wawrzyniaka, Waryńskiego, Kolejowej, Zielonej, Spokojnej, Fabrycznej, Łokietka, Teatralnej, al. 11 Listopada, Sikorskiego, Mickiewicza, Kosynierów Gdyńskich, Krzywoustego, Placu Słonecznym, Kilińskiego, 30 Stycznia, Mieszka I, Wyszyńskiego i Armii Polskiej.
Cała operacja kosztuje 2 mln zł. Na likwidację pieców mieszkańcy nie muszą wykładać nawet złotówki. Pieniądze na inwestycję pochodzą z budżetu miasta i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Czytaj również:
Zanieczyszczenie powietrza zabija 400 tys. osób rocznie
WIDEO: Na czym polegał program Kawka?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
