Jeszcze niedawno okolice Wału Okrężnego wyglądały jak sceneria horroru: gruz po wyburzonych kamienicach, pustki, zero atrakcji, zamknięty na głucho dawny Grodzki Dom Kultury. Ale niedawno więźniowie na zlecenie miasta uporządkowali okolicę, a teraz magistrat kładzie wisienkę na torcie: zapowiada stworzenie miejskiej plaży.
Całe tony piachu
- Już zamawiamy 500 ton piachu z Krasowca. Wysypiemy go na niski brzeg, na te wielkie nabrzeże z kamienia, na którym zawsze rozbijały się wesołe miasteczka. Tuż koło Admiry. Na Dni Gorzowa będzie tu turniej siatkówki, a potem zrobimy z tego terenu miejsce do wypoczynku - wyjaśnia Włodzimierz Rój, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, który odpowiada za przygotowanie plaży.
Plaży - to ważne - nie kąpieliska! Bo nikt o zdrowych zmysłach w Warcie nie powinien się kąpać. Może nie jest głęboka, ale za to jest niezbyt czysta, do tego ma zdradliwe prądy i do pływania kraulem czy pluskania się po prostu się nie nadaje.
Można się zgłaszać
Co więc będzie przy Wale Okrężnym poza samym piachem? - Rozłożymy tutaj leżaki. Będzie część terenu przeznaczona pod aktywność sportową. Dostawimy też, dla klimatu, palmy. Kosze i toalety też przywieziemy. Czekamy jeszcze na zgłoszenia osób chętnych do poprowadzenia budek i stoisk z jedzeniem. Proszę dzwonić w tej sprawie do OSiR-u - zachęca dyr. Rój.
Prosi tylko o dwie rzeczy: o to, by przyszli plażowicze po sobie sprzątali i by dbali nawzajem o bezpieczeństwo.
- Wtedy będzie to miłe, czyste miejsce, które posłuży nam wiele tygodni - podkreśla.
Rój zaznacza, że plaża nie jest tylko na ten rok. Plan jest taki, by miejsce przy Wale Okrężnym ożywało już co rok. I ciągle w coraz bogatszej formie. Przy rzece miałby się pojawić plac zabaw dla najmłodszych, potem siłownia pod gołym niebem dla nieco starszych, aż w końcu przypłynęłaby tu... barka z basenem.
- Barka z basenem?! - zdziwiliśmy się szczerze.
- Tak. Takie jednostki są jakby pływającym zbiornikiem. Można je zobaczyć w wakacyjne miesiące w kilku europejskich stolicach. Czemu mielibyśmy nie spróbować takiej rozrywki i u nas? - odpowiedział dyr. Rój.
To nie nowość
Przypomnijmy: plaża przy Warcie była - w latach 50., dokładnie w okolicy Admiry, w gorące dni wypoczywały setki gorzowian, którzy nawet zażywali kąpieli - co uchwycił na zdjęciach choćby Kurt Mazur. Wtedy nikt nie pukał się w głowę na taki pomysł.
W ostatnich latach - w dużo mniejszej skali i bez kąpieli - plażę z leżakami urządzano na bulwarze zachodnim (stary „taras” przy Wildomie, gdzie cumowała Kuna) i na samym końcu bulwaru wschodniego (bliżej wjazdu na nabrzeże od ul. Cichońskiego).
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?