Nasi studenci mają wspólny język z grupą 50+

Z kim w Gorzowie współpracuje Akademickie Centrum Sportu i Turystyki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej?
Współpracujemy z wieloma instytucjami, m.in. Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, Stowarzyszeniem Seniorów Gorzowskich Złoty Kłos, Domem Pobytu Dziennego Caritas, PTTK, AZS-em PWSZ, Uniwersytetem Trzeciego Wieku, świetlicami środowiskowymi oraz Okręgowym Związkiem Piłki Nożnej. Jeżeli oni się do nas zgłaszają, to my im chętnie pomagamy.

To zajęcia nie tylko dla studentów, prawda?
We wszystkich zajęciach oczywiście biorą czynny udział nasi studenci. Ale mamy także imprezy dla ludzi z Gorzowa, m.in. dla seniorów. Jesteśmy uczelnią otwartą i bardzo mocno staramy się wychodzić do mieszkańców.

Jaka jest oferta dla seniorów?
Chociażby co czwartek w bibliotece humanistycznej PWSZ organizowane są wieczory brydżowe z udziałem studentów UTW. Organizujemy także zumbę gold, którą prowadzi Agnieszka Mrozowicz oraz marsze nordic walking. Poza tym mamy również akademicki fitness klub, gdzie na zajęcia przychodzą pracownicy naszej uczelni, znajome panie. Jest to najczęściej stała grupa uczestniczek.

Są jakieś imprezy cykliczne?
W poprzednim roku zorganizowaliśmy po raz pierwszy Konwencję Fitness 50+ im. Miry Kołakowskiej - Kiełbasiewicz, która powstała dla uczczenia pamięci o zmarłej naszej koleżance. Były panie ze stowarzyszenia Złoty Kłos oraz nasze znajome, a wśród nich - nawet osoby powyżej 80. roku życia. Oczywiście dla tych pań ćwiczenia były specjalnie dostosowane do wieku. Na koniec przeprowadziliśmy jeszcze instruktaż nordic walking. W 2014 r. przy okazji dnia seniora zorganizowaliśmy trzeci Gorzowski Marsz Seniora. My, jako uczelnia jesteśmy organizatorem i ustalamy trasę, a nasi studenci są wolontariuszami.

Uda się to kontynuować?
Mamy nadzieję, że Konwencja Fitness 50+ będzie to impreza cykliczna i będziemy chcieli poszerzyć zakres działań, może o jakieś porady kosmetyczne albo medyczne. Zainteresowanie tą imprezą było naprawdę spore.

Seniorzy chętnie uczestniczą w zajęciach czy trzeba ich długo namawiać?
Seniorzy sami poszukują takich zajęć i nie ma problemu z frekwencją. Bardzo chętnie uczestniczą w imprezach organizowanych przez PWSZ. Nawet czasami nie trzeba tego za bardzo nagłaśniać, bo sami siebie informują. Najczęściej jednak wysyłam informację do UTW i Złotego Kłosa.