Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Natychmiastowego odwołania prezesa sądu żądają gorzowscy sędziowie

Zbigniew Borek
Jarosław Dudzicz został prezesem sądu w Gorzowie jako sędzia delegowany ze Słubic. Powołał go jednoosobowo minister Zbigniew Ziobro w trybie tymczasowej specustawy
Jarosław Dudzicz został prezesem sądu w Gorzowie jako sędzia delegowany ze Słubic. Powołał go jednoosobowo minister Zbigniew Ziobro w trybie tymczasowej specustawy fot. Zbigniew Borek
Sędziowie żądają od Jarosława Dudzicza „natychmiastowej rezygnacji ze wszystkich powierzonych mu funkcji, w tym prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie”.

„Podły, parszywy naród, nic im się nie należy” – tak miał pisać o Żydach sędzia Dudzicz, prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie i jedyny lubuski członek Krajowej Rady Sądownictwa. Jego problemy zaczęły się, gdy sprawę ujawniły media. Dudzicz został prezesem sądu w Gorzowie jako sędzia delegowany ze Słubic. Powołał go jednoosobowo minister Zbigniew Ziobro w trybie tymczasowej specustawy.

Grupa Kasta i „podły, parszywy naród”
„Podły, parszywy naród, nic im się nie należy” - napisał o Żydach internauta „jorry123”. Prokuratura ustaliła, że jest nim Jarosław Dudzicz, sędzia ze Słubic, prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie, członek Krajowej Rady Sądownictwa – informowała „Gazeta Wyborcza”. Onet napisał, że Dudzicz należał do grupy „Kasta”, która hejtowała przeciwników „dobrej zmiany”.
Przypomnijmy, o co dokładnie chodzi.

„Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak stoi za zorganizowanym hejtem wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Zjednoczoną Prawicę” - napisał Onet 19 sierpnia. Według portalu Piebiak aranżował i kontrolował akcję, która miała skompromitować szefa stowarzyszenia Iustitia. Choć Piebiak do niczego się nie przyznał, to jednak złożył dymisję - jak zastrzegł - „w imię odpowiedzialności za reformy”.

Onet napisał, że w grupie „Kasta” był m.in. Jarosław Dudzicz. Grupa miała według Onetu zorganizować m.in. akcję wysyłania nienawistnych pocztówek do prof. Małgorzaty Gersdorf, pierwszego prezesa Sądu Najwyższego w czasie ataków na nią ze strony obozu rządzącego. Czy sędzia Dudzicz był w grupie „Kasta”?”. Pytany o to w TVN 24 krótko po ujawnieniu afery, odpowiedział: - Nie mogę w tej chwili na takie pytanie odpowiadać, dlatego, że być może to będzie przedmiotem postępowania karnego. Oświadczył też, że „nie ma i nie było ani w ministerstwie, ani poza nim czy w grupie sędziów grupy, która miałaby się zajmować tego typu działaniami”.

Sędzia Dudzicz nie pamięta rozmów w grupie Kasta:

Sędziowie wymieni jako członkowie hejterskiej grupy Kasta zapowiedzieli kroki prawne przeciw Onetowi. Tymczasem wybuchła kolejna bomba. >>„Podły, parszywy naród, nic im się nie należy” - taki wpis o Żydach umieścił w internecie anonimowy użytkownik. Prokuratura odkryła, że autorem jest Jarosław Dudzicz, jeden z najważniejszych sędziów „dobrej zmiany”<< - napisała 12 września „Gazeta Wyborcza”. Według niej antysemicki wpis umieścił w sierpniu 2015 r. na forum internetowym użytkownik posługujący się pseudonimem „jorry123”. „W trakcie postępowania w sprawie Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia - Starego Miasta ustaliła, że osoba kryjąca się pod pseudonimem „jorry123” to Jarosław Dudzicz, wówczas sędzia Sądu Rejonowego w Słubicach, a obecnie prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim oraz członek Krajowej Rady Sądownictwa” - napisała GW. Według niej Dudzicz, wezwany na przesłuchanie, miał się przyznać do autorstwa antysemickiego wpisu. „Jeszcze w 2015 r. sprawa trafiła do Wydziału Spraw Wewnętrznych w Prokuraturze Krajowej. Postępowanie do tej pory nie zostało jednak zakończone” - napisała GW. Dudzicz powiedział GW, że w tej chwili niczego takiego nie pamięta.

GL próbowała z sędzią Dudziczem o tych sprawach porozmawiać, ale za każdym razem odmawiał.

Tu więcej na ten temat:

Afera w wymiarze sprawiedliwości. Czy prezes Sądu Okręgowego w Gorzowie był w grupie „Kasta”, która organizowała hejt wobec sędziów?
„Podły, parszywy naród” - tak miał napisać o Żydach prezes sądu w Gorzowie Jarosław Dudzicz. Czy zostanie odwołany?

KRS apeluje, żeby sędzia Dudzicz się powstrzymał
W poniedziałek 14 października głos w sprawie sędziego zabrało – oczywiście niezależnie od siebie - prezydium KRS i sędziowie z Gorzowa.

Prezydium KRS zaapelowało do Dudzicza, żeby „powstrzymał się” od wykonywania mandatu jej członka. W oficjalnym stanowisku w sprawie „zarzutów publikowania antysemickich treści przez sędziego Jarosława Dudzicza” czytamy:

„Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa, z niepokojem przyjmuje przedłużający się brak wyjaśnienia zarzutów medialnych stawianych Panu sędziemu Jarosławowi Dudziczowi – członkowi Rady, dotyczących publikowania antysemickich treści w internecie.

W ocenie Prezydium, brak jednoznacznego zaprzeczenia zasadności tych zarzutów medialnych przez członka Rady, może umożliwić dalsze podważanie moralnego umocowania całej Krajowej Rady Sądownictwa do wykonywania jej konstytucyjnych i ustawowych zadań

Dlatego też Prezydium Rady poddaje pod rozwagę Pana sędziego Jarosława Dudzicza powstrzymanie się od wykonywania mandatu członka Krajowej Rady Sądownictwa do czasu przedstawienia wiarygodnych informacji uwalniających go od tych zarzutów medialnych”.

Tu wyjaśnienie: konstrukcja prawna KRS sprawia, że rada nie może sędziego, który jest jej członkiem, odwołać ze swojego składu. Dlatego apeluje, żeby on sam „powstrzymał się od wykonywania mandatu”. Dudzicz wcześniej oświadczył, że powstrzyma się, ale tylko od reprezentowania KRS jako jej wicerzecznik.

Oświadczenie Jarosława Dudzicza w tej sprawie odczytał dziennikarzom rzecznik KRS:

W obliczu tak poważnych zarzutów jego stanowisko zostało jednak powszechnie uznane za niewystarczające. Krytykował je m.in. rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, a swoje oburzenie antysemickimi wpisami wyraziła m.in. Ambasada Izraela w Polsce. Dziś (15 października) trwa posiedzenie całej Krajowej Rady Sądownictwa. Niewykluczone, że i ona zabierze w tej sprawie głos. Podkreślmy: postepowanie prokuratorskie w tej sprawie toczy się od czterech lat, obecnie wciąż jest prowadzone przez Prokuraturę Krajową.

Sędziowie z Gorzowa żądają natychmiastowej rezygnacji
Oficjalne stanowisko (w formie uchwały) przyjęło też w poniedziałek Zgromadzenie Ogólne Sędziów Okręgu Gorzowskiego. Domaga się w nim od Jarosława Dudzicza „natychmiastowej rezygnacji ze wszystkich powierzonych mu funkcji, w tym Prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie” (pełna treść niżej). Uchwała zapadła jednogłośnie („za” głosowało 31 sędziów, przeciw: 0).
Prezesa Dudzicza na obradach nie było. Zgromadzenie ogólne prowadził Robert Mokrzecki, wiceprezes Sądu Okręgowego, czyli zastępca prezesa Dudzicza. On także głosował za uchwałą.

W trakcie obrad podkreślałem, a teraz powtarzam: to nie jest w żadnym wypadku przesądzenie o czyjejkolwiek winie. Nikt nie ma prawa tego zrobić bez wykazania winy w odpowiednim postępowaniu – podkreśla sędzia Mokrzecki w rozmowie z „Gazetą Lubuską”

Dodaje, że „podległość służbowa nie może wpłynąć na ocenę pewnych zachowań, bo jednakowe standardy obowiązują wszystkich sędziów”. – Jeśli więc doniesienia medialne są zgodne z prawdą i takie rzeczy miały miejsce, to trudno oczekiwać pozytywnej ich oceny – mówi sędzia Mokrzecki.

- Gdyby inny sędzia zamieścił tak antysemicki wpis, miałby natychmiast uchylony immunitet i postawione zarzuty, dawno już pewnie straciłby prawo wykonywania zawodu. Tymczasem Prokuratura Krajowa pod kontrolą ministra Ziobry chroni pana Dudzicza i „wyjaśnia sprawę” przez cztery lata – komentuje dla GL sędzia Olimpia Barańska – Małuszek, szefowa stowarzyszenia sędziów Iustitia w Gorzowie.

Jej zdaniem minister powinien skorzystać z zapisów ustawy o ustroju sądów powszechnych i w sytuacji tak poważnych zarzutów co najmniej zawiesić sędziego Dudzicza w obowiązkach prezesa. - Tymczasem Prokuratura Krajowa nie reaguje na wezwania do szybkiego wyjaśnienia sprawy, które płyną ze strony choćby Rzecznika Praw Obywatelskich czy Krajowej Rady Sądownictwa – dodaje sędzia Barańska – Małuszek. I podkreśla: - Sędzia Dudzicz jest wymieniany także wśród członków grupy hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości. To jedna wielka porażka ministra Ziobry i całej tzw. reformy sądownictwa. Jako sędziowie gorzowscy wysłaliśmy ministerstwu jasny i czytelny sygnał: nie akceptujemy pana Dudzicza na stanowisku prezesa sądu.

GL poprosiła dziś sędziego Dudzicza o komentarz do stanowisk prezydium KRS i gorzowskich sędziów. Ponownie odmówił.

Tu pisaliśmy o okolicznościach "dobrej zmiany" w gorzowskim sądownictwie:
Tryb faksowy, czyli trzeba zrobić z sędziami porządek

Oto pełna treść uchwały sędziów:
„My, sędziowie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Okręgu Gorzowskiego, zważywszy na doniesienia medialne wskazujące na:
uzasadnione podejrzenie, że powołany przez obecnego Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro na stanowisko Prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim oraz wybrany głosami polityków do nowej Krajowej Rady Sądownictwa Jarosław Dudzicz publicznie użył wobec narodu żydowskiego słów: „podły” i „parszywy”, o co od czterech lat toczy się postępowanie prowadzone obecnie przez Prokuraturę Krajową,

  • uznając, że tego rodzaju zachowanie stanowi drastyczne złamanie zasad etyki sędziowskiej oraz sprzeniewierzenie się ślubowaniu sędziowskiemu, co nie wymaga oczekiwania na ustalenie, czy jest to naruszenie norm prawa karnego,
  • nie widząc w związku z tym możliwości, by Jarosław Dudzicz nadal sprawował powierzone mu funkcje bez szkody dla wymiaru sprawiedliwości,
  • dostrzegając konieczność niezwłocznego działania w obliczu opieszałości ze strony Ministra Sprawiedliwości, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów i Prokuratury Krajowej, a także braku adekwatnego zachowania wymienionego

domagamy się od Jarosława Dudzicza natychmiastowej rezygnacji ze wszystkich powierzonych mu funkcji, w tym Prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim.
Stanowczo potępiamy kampanię przedstawicieli władzy wykonawczej i sędziów związanych z Ministerstwem Sprawiedliwości, w tym z tzw. grupą @KastaWatch oraz grupą urzędników i sędziów z Ministerstwa Sprawiedliwości, a także zastępców rzecznika dyscyplinarnego sądów powszechnych i niektórych prezesów sądów- nominatów ministra Zbigniewa Ziobry, nazywaną Kasta, jako naruszającą godność i dobre imię sędziów. Z ogromnym zaniepokojeniem i zaskoczeniem przyjmujemy doniesienia medialne, że pomówienia były m.in. wynikiem działalności zorganizowanej grupy, która zainicjowała akcję poniżania, dyskredytowania oraz pomawiania sędziów, a jej członkami byli sędziowie delegowani do Ministerstwa Sprawiedliwości, wybrani przez polityków członkowie Krajowej Rady Sądownictwa oraz prezesi niektórych sądów powołani na te stanowiska w 2017 roku.
Sprzeciwiamy się stwierdzeniom Prezesa Rady Ministrów oraz kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości oraz szeregu polityków, iż zorganizowana akcja szkalowania sędziów jest efektem kłótni między sędziami i tego, że po 1989 r. nie doszło do dekomunizacji Wymiaru Sprawiedliwości.
Domagamy się:

  • wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności szerzenia mowy nienawiści wobec sędziów;
  • wyciągnięcia konsekwencji personalnych, dyscyplinarnych i karnych wobec osób zaangażowanych w ten proceder;
  • ujawnienia danych sędziów współpracujących z profilem @KastaWatchna portalu Twitter i uniemożliwienia kontynuowania ich bezprawnej działalności;
  • zarządzenia na podstawie art. 130 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych natychmiastowej przerwy w czynnościach służbowych sędziów, co do których zachodzą podejrzenia o udział w zorganizowanej grupie szkalującej sędziów”.

ZOBACZ FILM - PROTESTY Z ŻĄDANIEM DYMISJI ZIOBRY PO WYBUCHU AFERY Z KASTĄ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Natychmiastowego odwołania prezesa sądu żądają gorzowscy sędziowie - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto