Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nerwy w konserwy i już!

Jarosław Miłkowski
Remontu ul. Walczaka nie uda się zakończyć przed końcem tego roku. Najpierw roboty stanęły przez odnalezione płyty nagrobne. Teraz z kolei nie ma... rur do wodociągu.
Remontu ul. Walczaka nie uda się zakończyć przed końcem tego roku. Najpierw roboty stanęły przez odnalezione płyty nagrobne. Teraz z kolei nie ma... rur do wodociągu. Jarosław Miłkowski
To już oficjalne i pewne. Remontu ul. Walczaka nie uda się zakończyć przed końcem tego roku. Najpierw roboty stanęły przez odnalezione płyty nagrobne. Teraz z kolei nie ma... rur do wodociągu.

Wyremontowaną ulicą Walczaka mieliśmy jeździć jeszcze przed zimą. I pierwsze dni prac drogowych dawały ogromną nadzieję, że tak będzie. Że pojedziemy równym jak stół asfaltem, że będą nowe chodniki, oświetlenie, koło Białego Kościółka powstanie rondo, a pod ulicą będzie biegł przebudowany wodociąg.

Wykonawca, czyli firma Tau-mer z Krakowa, pod koniec lipca wprost ruszyła z kopyta. Zerwała nawierzchnię z połowy jezdni, którą zjeżdża się do centrum. Usunęła znajdującą się pod asfaltem kostkę. Zaczęła też rozbiórkę chodnika. Prace miały niesamowite tempo. Po paru tygodniach jednak... ustały. Powód? Jeszcze w sierpniu pod dotychczasową nawierzchnią drogowcy natknęli się na fragmenty poniemieckich nagrobków oraz poniemiecki wodociąg, którego nie było na mapach.

Urzędnicy spodziewali się, że drogowcy wrócą na ul. Walczaka w pierwszej połowie września. Tymczasem jest już koniec miesiąca, a na rozkopanej ulicy jak nic się nie działo, tak nie dzieje się nadal.

W poniedziałek prezydent Jacek Wójcicki, w rozmowie z dziennikarzami (pisaliśmy o tym krótko wczoraj), przyznał otwarcie: - Ulicy Walczaka nie da się wyremontować do końca roku. To kwestia wiosny.
Dlaczego prace stoją, tłumaczy wiceprezydent Artur Radziński: - Firma podwykonawcza nie przewidziała, że będzie miała problemy z zakupem żeliwnych rur do wymiany wodociągu i nie kupiła ich na czas.
Dziś urzędnicy nie są w stanie podać daty wznowienia robót na ul. Walczaka. - One mogą ruszyć każdego dnia. Tyle tylko, że słyszymy to od wykonawcy od kilku tygodni - mówi „Gazecie” Radziński. Wiadomo też, że w tym roku nie powstanie tzw. rondo turbinowe przy Białym Kościółku. Miasto chce, aby przed zimą jeden z pasów ul. Walczaka był przejezdny.

A co słychać na innych trwających właśnie remontach? Trwają powiązane z remontem ul. Walczaka prace na ul. Warszawskiej. - Prowadzimy ostatnie rozbiórki. W przyszłym tygodniu powinny rozpocząć się prace przy konstrukcji torowiska - mówi Piotr Pawłowski, rzecznik firmy Taumer. Miasto liczy, że tę część remontu uda się zakończyć w terminie, czyli do 30 listopada. W związku z przedłużającym się remontem ul. Walczaka w tym roku nie będzie naprawiana ul. Cichońskiego.

Nie ma zagrożeń, by w tym roku oddać do użytku wyremontowanych ulic: Towarowej i Fabrycznej. Robotnicy stopniowo przesuwają się z pracami w od Szkoły Podstawowej nr 10 w kierunku spichlerza.

Do 30 listopada ma zostać oddana ul. Borowskiego. - Trwa już budowanie mostków nad Kłodawką - mówi nam wiceprezydent Radziński.

Nieznacznie opóźnił się remont ul. Szarych Szeregów. Jej zmodernizowany odcinek ma być jednak oddany już za kilka dni. Na początku października zakończą się też prace nad prowadzącą w dół nitką al. Konstytucji 3 Maja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polskie myśliwce w powietrzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto