W sobotę 24 sierpnia przez Gorzów miał przejść Marsz Równości. Pierwszą taką imprezę w mieście planowało troje gorzowian. Jak ustaliliśmy – na razie nieoficjalnie – prezydent Jacek Wójcicki nie zgodził się na marsz. Poza tym nie zgodził się też na praktycznie wszystkie pikiety i manifestacje. Gorzowianie zgłosili ich 25. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że miasto pozwoli tylko na jedną manifestację, która została zgłoszona jako pierwsza – jeszcze przed wpłynięciem wniosku o zgodę na Marsz Równości.
Marsz Równości to jeden z gorętszych tematów ostatnich tygodni w Gorzowie. O to, by prezydent nie godził się na jego organizację apelowała radna Alicja Burdzińska z PiS. Za marszem byli m.in. radna wojewódzka Anna Synowiec i radny miejski Piotr Wilczewski. Marszowi sprzeciwia się poseł Jarosław Porwich, a w piśmie do prezydenta Wójcickiego domaga się, by wyznaczył on urzędnika, który będzie mógł rozwiązać marsz w przypadku, gdyby doszło na nim do obrazy uczuć religijnych.
Czytaj również:
GORZÓW WLKP. W czasie Marszu Równości ma być 25 pikiet. Choćby… miłośników starożytnego Rzymu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?