Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcę płacić za tanich cwaniaczków w autobusach i tramwajach |KOMENTARZ

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
W Gorzowie elektroniczne bilety na komunikację miejską dostępne są przez pięć aplikacji mobilnych.
W Gorzowie elektroniczne bilety na komunikację miejską dostępne są przez pięć aplikacji mobilnych. Jarosław Miłkowski
Gapowiczów w Gorzowie może być coraz więcej. Chyba, że miasto znajdzie sposób na to, by ludzie nie stosowali oszustwa "na aplikację" - uważa w komentarzu nasz dziennikarz Jarosław Miłkowski.

Z roku na rok Gorzów ma coraz większy problem z gapowiczami w komunikacji miejskiej. Przewiduję, że będzie on jeszcze większy. Dlaczego? Bo coraz częściej wśród pasażerów widuję tanich cwaniaczków. Siedzą z odpaloną aplikacją mobilną w swoim smartfonie. I są w gotowości do kupienia biletu w sytuacji, gdyby do autobusu czy tramwaju wsiadł kontroler. A że kontrolerzy pojawiają się w pojazdach sporadycznie, jedyną ceną dla tanich cwaniaczków jest odrobina niepewności przy podjeżdżaniu pojazdu na przystanek. Polskie koleje ten problem już rozwiązały. Biletu nie można kupić, gdy już się wsiądzie do pociągu. Ja wiem, że tramwaj to nie pociąg i realia są inne, ale podobne rozwiązanie można zastosować także w Gorzowie. Ja, uczciwy pasażer, nie chcę płacić za tanich cwaniaczków.

Jarosław Miłkowski
dziennikarz GL

Czytaj również:
Gorzów ma problem z gapowiczami. Rekordzista zelaga 18 tys. zł

WIDEO: Gorzów nocą i za dnia. Niezwykły film Macieja Pietrowskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaki olej do smażenia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto