Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe przepisy w Saksonii utrudniają życie pracownikom transgranicznym. Będą musieli wykonać aż dwa testy na koronawirusa w tygodniu

Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Od 11 stycznia wszyscy Polacy pracujący w Saksonii, będą musieli wykonywać dwa testy na obecność koronawirusa w tygodniu. Inaczej czeka ich kwarantanna.
Od 11 stycznia wszyscy Polacy pracujący w Saksonii, będą musieli wykonywać dwa testy na obecność koronawirusa w tygodniu. Inaczej czeka ich kwarantanna. Polska Press
Pandemia koronawirusa przynosi kolejne utrudnienia. Tym razem dla mieszkańców naszego kraju, którzy pracują za granicą, a dokładniej w Saksonii. Tamtejsze władze zaostrzyły przepisy dotyczące pracowników transgranicznych. Wszyscy podróżujący w ten rejon Niemiec, będą musieli wykonywać dwa testy na koronawirusa w tygodniu. Dotyczy to również pracowników transgranicznych i studentów. Przepisy wchodzą w życie od 11 stycznia. Burmistrz Łęknicy Piotr Kuliniak twierdzi, że nowe przepisy mogą naruszać niemieckie i unijne prawo pracy.

Koronawirus w Niemczech. Pracujesz, mieszkasz, bądź uczysz się w Saksonii? Będziesz musiał robić testy

"W Saksonii od dnia 11 stycznia 2021 roku pracownicy przygraniczni, studenci i uczniowie mieszkający w jednym kraju i pracujący, studiujący albo uczący się w drugim kraju i którzy regularnie (codziennie albo przynajmniej raz na tydzień) wracają do miejsca zamieszkania, są zwolnieni z kwarantanny tylko pod warunkiem, że regularnie – co najmniej dwa razy na tydzień - są testowani w kierunku COVID-19." - tak brzmi oficjalna treść rozporządzenia, które wydały władze Saksonii.

WIDEO: "Zaszczepiliśmy już 265 tys. osób, ale możliwa jest poprawa". Niemieckie ministerstwo zdrowia odpowiedziało na krytykę programu szczepień w tym kraju

Źródło: RUPTLY/x-news

Obostrzenia najmocniej dotkną Polaków mieszkających w przygranicznych miejscowościach i pracujących w Niemczech. Zdecydowana ich większość codziennie dojeżdża do pracy, a to wiąże się z regularnym przekraczaniem granicy. Wedle nowych przepisów, każda osoba, która choćby raz w tygodniu pokona trasę Polska-Niemcy, Niemcy-Polska, będzie musiała wykonać dwa testy na obecność koronawirusa.

Koronawirus w Niemczech. Kto zapłaci za testy?

Wszystko wskazuje na to, że pracownicy transgraniczni, studenci, czy uczniowie będą musieli wykonywać testy na własny koszt. Gdy tego nie zrobią, czeka ich 10-dniowa kwarantanna. Jeden test w Niemczech kosztuje około 30 euro. W Polsce trzeba za niego zapłacić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Przepisy niezgodne z prawem?

Mocno zaangażowany w tę sprawę jest burmistrz Łęknicy Piotr Kuliniak, który wystosował specjalny list do marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Anny Polak. Sugeruje, że nowe przepisy mogą być niezgodne z prawem.

- Jeżeli zatem obowiązek testowania i koszty testów miałyby ciążyć wyłącznie na polskich pracownikach transgranicznych, mogłyby powstać uzasadnione wątpliwości, czy aby nowe rozporządzenie Saksonii nie narusza zasad równego traktowania obywateli państw UE, zagwarantowanego przez traktaty unijne, a także czy jest do pogodzenia z przepisami niemieckiego i polskiego prawa pracy - napisał burmistrz Łęknicy na swoim facebookowym profilu.

Tak brzmi pełna treść listu:

Szanowna Pani Marszałek!
W związku z zapowiedzią wprowadzenia przez władze Saksonii kolejnych obostrzeń dla ruchu transgranicznego, mającymi na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się pandemii COVID-19, chciałbym się zwrócić do Pani Marszałek z prośbą o pilną interwencję w celu rozwiązania kwestii, która budzi moje wątpliwości.
Wchodzące w życie od 11.01.2021 r. nowe obostrzenia na terenie Wolnego Kraju Saksonii (Sächsische Corona-Quarantäne-Verordnung z 30.10.2020 (SächsGVBl. S. 562), ostatnio zmienione 30.12.2020 (SächsGVBl. S. 748)) ustanawiają obowiązek wykonania co najmniej dwóch testów tygodniowo przez pracowników transgranicznych, studentów i uczniów, dojeżdżających codziennie do pracy na teren Saksonii lub podejmujących naukę na jej terenie (§ 3 ust. 2 pkt 3) rozporządzenia).
Konieczne jest wyjaśnienie, gdzie będą przeprowadzane testy i kto będzie ponosił ich koszty. Jeżeli tymi kosztami mieliby zostać obarczeni pracownicy, wiązałoby się to z ponoszeniem przez nich znaczących wydatków, co bardzo mocno utrudni im codzienne funkcjonowanie. Sytuacja byłaby wówczas dodatkowo o tyle kontrowersyjna, że pracownicy transgraniczni objęci są wszakże obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym na terenie Niemiec, odprowadzają składki, a także płacą podatki na terenie Niemiec, a zatem – w moim przekonaniu – nie powinni ponosić żadnych kosztów testowania. Ponadto trzeba zauważyć, że obowiązkiem regularnego testowania nie są objęci pozostali pracownicy niemieckich firm, którzy nie przekraczają codziennie granicy polsko-niemieckiej. Jeżeli zatem obowiązek testowania i koszty testów miałyby ciążyć wyłącznie na polskich pracownikach transgranicznych, mogłyby powstać uzasadnione wątpliwości, czy aby nowe rozporządzenie Saksonii nie narusza zasad równego traktowania obywateli państw UE, zagwarantowanego przez traktaty unijne, a także czy jest do pogodzenia z przepisami niemieckiego i polskiego prawa pracy.
Mając na uwadze wieloletnią wzorcową współpracę Województwa Lubuskiego i Wolnego Kraju Saksonia, uprzejmie proszę Panią Marszałek o pilną interwencję w tej sprawie.

Koronawirus w Niemczech. - Jestem mocno zdziwiony - powiedział nam burmistrz Łęknicy

Porozmawialiśmy z Piotrem Kuliniakiem, któremu nie podobają się ograniczenia wprowadzone przez władze Saksonii. - Nie ukrywam, iż obowiązek testowania tylko pracowników transgranicznych budzi moje zdziwienie. Nikt nie kwestionuje potrzeby podejmowania kolejnych kroków w walce z pandemią COVID-19, szczególnie w Saksonii, która w Niemczech lideruje jeżeli chodzi o wskaźnik zachorowalności na COVID 19. Taka sytuacja wymaga nadzwyczajnych rozwiązań, ale objęcie obowiązkiem wykonania dwóch testów tygodniowo tylko przez pracowników transgranicznych, budzi we mnie spore wątpliwości.

Burmistrz Łęknicy zwraca uwagę na jeszcze jedną ważną kwestię w tej sprawie. - Polscy pracownicy objęci są przecież ubezpieczeniem zdrowotnym, więc według mnie, nie powinni dodatkowo płacić za takie testy. Według ostatnich danych ponad dziesięć tysięcy pracowników z Polski głównie z województw dolnośląskiego i lubuskiego pracuje w Saksonii. Jeżeli takie same obostrzenia wprowadziłaby np. Brandenburgia (ponad 20 tys. pracowników transgranicznych) to skala problemu jest naprawdę duża - zakończył Kuliniak.

Podobne zdanie w tej sprawie ma też burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz, który wystosował specjalny apel do premiera Saksonii:

Koronawirus w Niemczech. Jak wygląda sytuacja w Brandenburgii?

Przypomnijmy, że w połowie grudnia Ministerstwo Finansów i Europy Brandenburgii wydało komunikat ws. ograniczenia małego ruchu granicznego do Polski. Od 16 grudnia „mały ruch graniczny“ z Polską został ograniczony w ramach zastosowania zaostrzonych środków przeciwko rozprzestrzenianiu się pandemii koronawirusa. Żadna osoba przebywająca do 24 godzin w kraju sąsiada nie będzie już zwolniona z obowiązku kwarantanny.

Jest to przewidziane w zaostrzonym rozporządzeniu w sprawie kwarantanny Brandenburgii, które obowiązuje do 15 stycznia 2021 roku. Przy tej okazji Ministerstwo ds. Europy zwróciło uwagę, że również mieszkańcy Brandenburgii, którzy np. udają się tylko na kilka godzin na zakupy, na wizytę u fryzjera lub tankowanie do Polski, muszą następnie udać się na dziesięciodniową kwarantannę domową. Jednocześnie Ministerstwo ds. Europy pokreśliło, że poza tym nie wprowadzono do rozporządzenia żadnych zmian, a pewne grupy osób są nadal zwolnione z obowiązku kwarantanny.

Przynajmniej jak na razie, obowiązkowe testy na obecność koronawirusa nie są wymagane w Brandenburgii, czyli przejściach granicznych w Kostrzynie nad Odrą, Słubicach i Gubinie.

WIDEO: Przeciwnicy obostrzeń protestowali w Norymberdze. Policja rozdzielała ich od kontrmanifestantów z Antify

Źródło: RUPTLY/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto