Wiele osób, które 1 listopada odwiedzają cmentarze, ma w zwyczaju przychodzić na nie także wieczorem. Doskonale widać to było w Gorzowie. Gdy na nekropolii przy ul. Żwirowej byliśmy po 19.30, na wielu cmentarnych alejach można było zobaczyć wielu spacerujących. Ba! Na głównej alei odwiedzających groby można było liczyć w setkach. A gdy nasz reporter opuszczał cmentarz tuż przed 20.00, wchodziło na niego kolejnych kilkadziesiąt osób.
Gorzowianie – jak to już w zwyczaju – licznie odwiedzili grób Edwarda Jancarza, legendy żużlowej Stali. W miejscu, gdzie został pochowany, palą się setki zniczy. To bez wątpienia najczęściej odwiedzany grób na założonym w 1962 cmentarzu. Najwięcej zniczy pali się jednak przy Pomniku Ofiar Stalinizmu, który jest w centralnej części głównej cmentarnej alei.
Na gorzowskim cmentarzu spoczywa już 60 tys. osób, a w ostatnich latach przybywa około 1,5 tys. pochówków rocznie. Szacuje się, że 1 listopada cmentarz odwiedza nawet 80 tys. osób.
Wielu odwiedzających groby należy spodziewać się także w czwartek 2 listopada. To bowiem Dzień Zaduszny. I w czwartek, i w piątek na cmentarz wciąż będą kursowały specjalne linie autobusowe C i D. Oprócz nich będą też jeździć zwykłe linie: 105, 111, 132. Przypomnijmy jednak: przejazd nimi będzie już płatny. Linie kursujące na cmentarz są darmowe tylko 1 listopada.
Czytaj również:
Znani gorzowianie, którzy odeszli w minionym roku
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?