Okienko transferowe w żużlowej PGE Ekstralidze otwarte. Hity w Stali Gorzów i Falubazie Zielona Góra?

• Martin Vaculik odchodzi z Falubazu Zielona Góra do Stali Gorzów?
• Krzysztof Kasprzak po dziewięciu latach żegna się z żółto-niebieskimi.
• Matej Žagar i Max Fricke nowymi zawodnikami Falubazu?

Nieoficjalnie wszystko jest już poukładane, bo negocjacje zarządców klubów z zawodnikami trwają od dawna. W tym roku żużlowe układanki w PGE Ekstralidze są jednak nieco bardziej skomplikowane. Dlatego, że kluby musiały wziąć pod uwagę nowy regulamin: W każdej drużynie (pod numerem 1-5 lub 9-13) musi znaleźć się jeden zawodnik do 24 lat. Żużlowiec taki nie może być wliczany do puli polskich zawodników, którzy muszą zostać wystawieni do składu meczowego. W każdej ekipie musi znaleźć się czterch Polaków, w tym obowiązkowo dwóch juniorów.

Jak co roku, część informacji z klubów wypłynęła do mediów, dlatego pojawiło się sporo spekulacji. Jednym z hitów transferowych ma być powrót Martina Vaculika do Stali Gorzów. Słowak przez dwa ostatnie sezony był liderem Falubazu Zielona Góra, dlatego drużyna może bardzo stracić na jego odejściu. Ponoć kilka miesięcy temu Martin Vaculik zadeklarował chęć dalszych startów w zielonogórskim klubie, ale negocjacje przeciągały się.
Gdyby nie nowy przepis o zawodniku do 24 lat, zielonogórzanom mogli mieć spore problemy w znalezieniu zastępstwa dla Słowaka. Tymczasem niewykluczone, że zatrudnią niezłych żużlowców - Słoweńca Mateja Žagara i Australijczyka Maksa Fricke’a, którzy w związku z nowym regulaminem nie „łapią się” do składów drużyn, w których ściigali się ostatnio. W Falubazie najpewniej zabraknie miejsca dla Szweda Antonio Lindbäcka i Duńczyka Michaela Jepsena Jensena.

Zatrudnienie Martina Vaculika ma być w Stali Gorzów najistotniejszym ruchem transferowym. Wiemy, że w drużynie zostaną m.in. Bartosz Zmarzlik, Anders Thomsen i Szymon Woźniak. Stalowców mają opuścić Niels Kristian Iversen i Krzysztof Kasprzak. Ten drugi przez ostatnie dziewięć lat bronił żółto-niebieskich barw, teraz ma zostać zatrudniony przez GKM Grudziądz.

Jakich innych hitów transferowych możemy się spodziewać? Kilku zawodników jeszcze przed okienkiem transferowym poinformowało, że zmieni barwy klubowe. Pierwszy zrobił to Artiom Łaguta, który po sześciu latach opuścił GKM Grudziądz. Chwilę po tym, jak Rosjanin ogłosił swoją decyzję, pojawiły się informacje, że jego nowym klubem będzie Sparta Wrocław.

W zespołach, które reprezentował w ostatnich sezonach, nie będzie jeździł Jason Doyle. To też m.in. efekt nowych przepisów. Australijczyk kuszony był m.in. przez Falubaz, ale ponoć odrzucił bardzo dobrą ofertę i wybrał starty w Unii Leszno. Z drużyną „Byków” pożegnali się z kolei młodzi wychowankowie. Dominik Kubera związał się z Motorem Lublin, a Bartosz Smektała ma być zawodnikiem Włókniarza Częstochowa. Do częstochowian ma dołączyć również Kacper Woryna (ROW Rybnik), a do ekipy lubelskiej Krzysztof Buczkowski (GKM).

Ekstraligowy beniaminek – Apator Toruń - buduje swój skład wokół braci – Chrisa i Jacka Holderów. Do zespołu „Aniołów” ma wrócić (z Włókniarza) wychowanek toruńskiego klubu Paweł Przedpełski, a nowym zawodnikiem ma być Brytyjczyk Robert Lambert, który ostatnio był żużlowcem spadkowicza do pierwszej ligi ROW-u Rybnik.

Jeśli chodzi o zmiany w regulaminie rozgrywek PGE Ekstraligi, to ważne informacje są jeszcze m.in. takie:

• - Kluby nie będą mogły korzystać w tak szerokim zakresie z instytucji tzw. gościa, jak w tym roku. W nowym sezonie w zespole będzie mógł pojawić się jeden „gość”, ale tylko wtedy, gdy któryś z pięciu najlepszych zawodników zostanie zakażony koronawirusem.
• - Żużlowcy ekstraligi będą mogli dodatkowo startować tylko w jednej z zagranicznych lig.

WIDEO: Marcin Gortat na meczu Falubazu w Zielonej Górze