Operator utonął z koparką. Wciąż nie wiadomo, dlaczego doszło do tragedii [WIDEO]
Redakcja
Do wypadku doszło we wtorek (12 lutego) po południu nad stawem w Sarbiewie (pow. strzelecko-drezdenecki). Pod pracującą koparką zarwało się nabrzeże i maszyna wpadła do wody.
W środę 13 lutego strażak płetwonurek dotarł do kabiny koparki i udało mu się dostać do środka. Ciało operatora koparki wydobyto na powierzchnię.