- Nie wierzę! Przecież ktoś to zaprojektował, a później odebrał - mówi pan Robert.
- Ciekawi mnie, czy zapłacili za parkowanie - śmieje się pan Grzegorz.
- Gorzów to poligon doświadczalny. Tu się stosuje nowe pomysły - przekonuje z kolei pan Rafał.
Te wszystkie głosy to tylko część komentarzy do tego, co wydarzyło się na parkingu przy ul. Warszawskiej - pomiędzy ulicami Szkolną i Ogrodową. Na samym środku jednego z miejsc parkingowych stanął tu... parkomat.
W środę zobaczyła go nasza Czytelniczka - pani Anna, która pracuje przy Warszawskiej. Zrobiła kilka zdjęć i po południu wysłała je nam do redakcji. Opublikowaliśmy je TUTAJ.
- Urzędnicy chyba zachęcają w ten sposób do dalszego parkowania na kawałku trawki, który jest obok - napisała przy okazji.
W to, co zobaczyliśmy na zdjęciu, aż trudno było nam uwierzyć. Choć od najbliższego krawężnika i trawnika dzieliło go zaledwie kilkadziesiąt centymetrów, on stał na samym środku miejsca parkingowego.
Po otrzymaniu zdjęć, jeszcze w środę po południu skontaktowaliśmy się z Włodzimierzem Rojem, dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji, który odpowiada w mieście za wiele parkingów.
OSiR bije się w pierś
- To błąd naszego pracownika - przyznawał. Od razu tłumaczył jednak, że OSiR nie mógł zamontować parkomatu na pobliskim trawniku, bo działką, na której rośnie trawa zawiaduje wydział nieruchomości. Docelowo parkomat zostanie przestawiony - mówił Rój w środę około 17.30.
Urządzenie do pobierania opłat zniknęło już po kilkunastu godzinach.
- Parkomat został zdjęty - napisał nam w czwartek o 7.22 w SMS-ie dyrektor OSiR-u.
Jeszcze przed południem temat o parkomatach rozmawiali członkowie tzw. zespołu parkingowego w mieście.
- Będziemy mogli postawić parkomat na trawniku - przekazał nam w południe dyr. Rój. Przy okazji przestawione zostaną inne parkomaty. Na tym samym parkingu przy ul. Warszawskiej drugi parkomat postawiono tak, że praktycznie go nie widać (do zdemontowania stał... za murkiem). Z kolei na parkingu przy ul. Teatralnej, naprzeciwko teatru, też zabierał miejsce parkingowe.
Mieszkańcy tez zapłacą, ale mniej
Parkingi przy ul. Warszawskiej, Teatralnej, a także na bulwarze za budynkiem LOK-u, to trzy miejsca, w którym kierowcom przyjdzie lada moment płacić za parkowanie. Informowaliśmy o tym w GL w ubiegły piątek, opisując historię mieszkanki ul. Teatralnej, która zwracała uwagę, że w ciągu kilku tygodni miasto pozbawia ją możliwości swobodnego parkowania z trzech stron jej kamienicy.
W czwartek sprawą parkowania aut przez pobliskich mieszkańców też zajmował się zespół parkingowy. Zostało ustalone, że mieszkańcy Teatralnej i Warszawskiej będą mogli korzystać z tych parkingów na takich samych zasadach jak mieszkańcy w strefie płatnego parkowania. Będzie im przysługiwał tańszy abonament. Aktualnie to 120 zł rocznie.
Czytaj również:
Podwyżki opłat za parkingi jednak nie będzie
WIDEO: Gorzów. W centrum miasta powstają dzikie parkingi
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?