Do tego niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek 16 lutego około 8.00 w autobusie linii 124, który jechał w kierunku Manhattanu.
- Kierowca autobusu zauważył, że jeden z pasażerów pije alkohol. Zatrzymał więc autobus, wysiadł więc i podszedł do pasażera, by zwrócić mu uwagę. Wtedy został zaatakowany przez pasażera. Pobił kierowcę i go pogryzł w rękę - opowiada o zdarzeniu Marcin Pejski, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji.
Pasażer miał 1,5 promila...
Na miejsce zatrzymania autobusu przyjechała policja oraz karetka pogotowia. Kierowcy trzeba było udzielić pomocy. Nie był on już w stanie prowadzić dalej autobusu. Pojazd musiał więc zostać odstawiony do zajezdni MZK.
- Pasażerem, który miał ugryźć kierowcę, był 30-letni mężczyzna. Był mocno pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie - informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
... ale nie miał maseczki
30-latek został zatrzymany w autobusie. Będzie odpowiadał za dwa wykroczenia. - Pierwsze to naruszenie porządku publicznego, natomiast drugie to brak maseczki - mówi podkom. Jaroszewicz. Jeśli natomiast kierowca złoży zawiadomienia o naruszenie nietykalności cielesnej, wówczas 30-latek może też odpowiadać za przestępstwo.
Czytaj również:
Mieszkaniec Piłsudskiego wymyślił sobie gwałt
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?