To już nasza trzecia pokolorowana galeria. Pierwsza składała się także ze zdjęć K. Mazura, drugą stanowiły zdjęcia Lecha Orzoła. Dziś kolejny raz prezentujemy fotografie Pana Kurta.
Przypomnijmy: koloryzacja odbywa się za pomocą aplikacji na stronie deepai.org. Jak najbardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że automatyczna koloryzacja nie jest idealna i nie zawsze oddaje prawdziwe barwy dawnego Gorzowa. Ale chyba wszyscy się zgodzicie, że nawet z pewnymi nieścisłościami barwne zdjęcia po prostu zachwycają? Dla porównania – jak to mamy w zwyczaju - zestawiliśmy pokolorowane ujęcia z czarno-białymi oryginałami. Znajdziecie je na końcu galerii. Miłego oglądania!
Przypomnijmy: śp. Kurt Mazur urodził się 5 sierpnia 1941 r. we Lwowie. Do Gorzowa przyjechał w 1945 r. z ojcem Eugeniuszem. Niedługo potem zaczął robić miastu zdjęcia. Wykonał setki fotografii. Dziś są one absolutnie bezcenne z kronikarskiego punktu widzenia. Pokazują miasto, jego mieszkańców, codzienność, wyjątkowe momenty.
K. Mazur bezpłatnie przekazał całą kolekcję GL. Zdjęcia prezentujemy na łamach gazety od lat - przy różnych okazjach.
K. Mazur w Gorzowie mieszkał do 1963 r. Wtedy właśnie - jak czytamy na stronie Muzeum Lubuskiego - wyjechał z rodziną do Heidelbergu, gdzie skończył studia medyczne. W 1971 roku zamieszkał w Stuttgarcie i pracował tam jako chirurg plastyczny.
TAK KIEDYŚ WYGLĄDAŁO NASZE MIASTO
ZOBACZ TAKŻE:
Tak wyglądała kiedyś obecna ul. Sikorskiego. Coś pięknego!
To jeden z symboli Gorzowa: katedra. Zobacz kościół na starych widokówkach
Niewiarygodne, jak piękne było kiedyś nasze miasto. Gorzów sprzed lat oczarowuje!
Ulica Sikorskiego wyglądała kiedyś jak centrum Paryża. Nie wierzysz? Zobacz
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?