Artur R., były pracownik urzędu miasta w Witnicy, usłyszał zarzut usiłowania utrwalenia wizerunku nagiej osoby. Z ustaleń śledczych wynika, że to właśnie on jest odpowiedzialny za zainstalowanie w toalecie urzędu niewielkiej kamery. Klucz do toalety mieli pracownicy urzędu. Urządzenie w październiku 2019 r. znalazła jedna z pracownic. Jej uwagę zwróciła mrugająca dioda. O sprawie zawiadomiono policję, zajęła się nią prokuratura. Za popełnienie tego przestępstwa grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
O SPRAWIE PODGLĄDACZA PISALIŚMY TUTAJ
- Ze zgromadzonego materiału wynika, że podejrzany usiłował nagrać wizerunek jednej osoby – mówi prokurator Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Wynika z tego, że kamerę odkryła pierwsza z osób, które weszły do toalety po jej zainstalowaniu. Artur R. nie przyznał się do winy.
Przez kilka tygodni śledczy nie byli w stanie skontaktować się z podejrzanym. Nie stawiał się on na wezwania. – Okazało się, że zmienił miejsce zamieszkania – mówi prokurator Witkowski. Artur R. po ujawnieniu afery złożył też wypowiedzenie z pracy.
NAJGŁOŚNIEJSZE AKCJE LUBUSKIEJ POLICJI
- Bandyci mieli siekierę i pistolet. Chcieli zabić
- Oszukiwali na potęgę. W końcu szajka została rozbita
- Okrutna zbrodnia. 26-latka zabita strzałem w głowę
- Szalona ucieczka przed policją przez centrum miasta [WIDEO]
- Morderca roztrzaskał głowę siekierą. Policja ma podejrzanego
- Nożownik zamordował ciosem prosto w serce
Polecamy wideo: Policjanci zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o włamania do kościołów i okradanie skarbon
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?