Lubuskie Las Vegas, czyli Popowo. Wieś , która w grudniu zaskakuje wszystkich Lubuszan i nie tylko. Od kilkunastu lat staje się najjaśniejszym miejscem na mapie naszego województwa. Wszystko za sprawą mieszkańców, którzy pięknie ozdabiają swoje domy i ogrody. Wprowadzając tym samym wyjątkowy, świąteczny klimat.
Chętnych do przekonana się na własne oczy, jak jest w tym słynnym już w całym kraju Popowie, nie brakuje. Wybraliśmy się tam w niedzielę, 27 grudnia. Korki już przed wjazdem do Popowa (od strony Międzyrzecza) sięgały dwóch kilometrów. W samej miejscowości tłumy. Zobaczcie sami, co się tam działo>>>