Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawie wszyscy spisaliśmy się i policzyliśmy na medal

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Wyniki spisu powszechnego poznamy za około dwa miesiące.
Wyniki spisu powszechnego poznamy za około dwa miesiące. Polska Press
Najpóźniej na początku stycznia powinniśmy poznać dane zebrane podczas tegorocznego spisu powszechnego. W Lubuskiem spisało się pond 97 proc. mieszkańców.

Narodowy spis powszechny ludności i mieszkań odbywa się co dziesięć lat. Podobne spisy odbywają się w większości państw świata. W Polsce odbywał się on od 1 kwietnia do 30 września. Powoli przychodzi czas na jego podsumowania.
- Nasze województwo wypadło w tym spisie bardzo dobrze - mówił w środę 3 listopada wojewoda Władysław Dajczak, który pełnił rolę wojewódzkiego komisarza spisowego.

- To był sukces. W samej końcówce września mieliśmy już ponad 97-procentową kompletność. Teraz trwają prace analityczno-weryfikacyjne. Wyniki ogłosimy na przełomie roku - mówił z kolei Roman Fedak, dyrektor Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze. Podobnie jak wojewoda, dziękował mieszkańcom, za sprawne przeprowadzenie spisu. Włączyło się bowiem w niego wiele instytucji, tzw. ambasadorów spisu.
- To że spis skończył się 30 września, nie znaczy, że nie prowadzimy prac weryfikacyjno-analitycznych. Od 12 do 24 listopada przeprowadzony zostanie spis po spisie, czyli badanie kontrolne ustalające jakość danych i precyzję wyników. Zostaną wylosowane 4 tys. gospodarstw. Już nie rachmistrzowie, ale ankieterzy statystyczni zadzwonią do pełnoletnich osób i zadadzą osiem pytań weryfikujących prawidłowe przeprowadzenie spisu - zapowiadał w środę dyrektor Fedak.

Dlaczego nie spisało się 100 proc. społeczeństwa? To efekt migracji ludności pomiędzy gminami, województwami czy także efekt tego, że część osób zdecydowała się wyjechać i żyć za granicą. Cześć jednak nie zdążyła się spisać, a inni odmawiali wzięcia udziału w spisie. W tym ostatnim przypadku wobec trzydziestu kilku osób wszczęto postępowanie, które skutkuje karą grzywny.
- Ten spis był bardzo nowoczesny, bo był zdigitalizowany. 50 proc. Lubuszan spisało się przez internet. W spisie rolnym w zeszłym roku samospisu dopełniło 18 proc. - mówił Fedak.
Według ostatnich danych statystycznych - jeszcze sprzed ostatniego spisu - w Lubuskiem mieszka 1,014 mln osób.

Czytaj również:
Tym razem rekordu nie było. Wskaźniki zakażeń |3 LISTOPADA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto