Przebudowane schody w Parku Słowiańskim... do przebudowy. Bo są niebezpieczne

Park Słowiański to popularne wśród gorzowian miejsce spacerów i rekreacji. Dużym utrudnieniem w poruszaniu się po nim były jednak znajdujące się tam schody. A w sumie to ich brak, bo w niektórych miejscach ze stopni niewiele zostało. Trzeba było patrzeć pod nogi, aby się nie przewrócić i uważać, bo łatwo było skręcić czy połamać nogę. Wszyscy omijali schody szerokim łukiem. A narzekały szczególnie osoby starsze oraz rodzice z wózkami. Zniszczone i niebezpieczne schody w Parku Słowiańskim od lat były bolączką okolicznych mieszkańców. Nic więc dziwnego, że wielu z nich odetchnęło z ulgą, kiedy okazało się, że miasto w końcu znalazło pieniądze na realizację inwestycji. Pierwotnie przebudowane miały zostać jedynie stopnie przy ulicy Dąbrowskiej. Okazało się jednak, że zmodernizowane zostaną jednak również te prowadzące z ulicy Fredry w stronę ulicy Marcinkowskiego. I to właśnie ta druga inwestycja ma od początku dużego pecha.

Prace związane z przebudową niebezpiecznych schodów rozpoczęły się w połowie ubiegłego roku i miały potrwać do listopada. W ramach inwestycji najpierw rozebrane zostały te istniejące, z których już niewiele zostało, a następnie wykonawca musiał wybudowane nowe - z podjazdami dla wózków i poręczami. Szybko pojawiły się trudności. Firma miała bowiem kłopoty z dostawą materiałów budowlanych, dlatego poprosiła miasto o przedłużenie tego terminu. Kiedy już wydawało się, że inwestycja jest na ostatniej prostej pojawił się kolejny problem. Okazało się, schody są zbyt strome i mogą być niebezpieczne dla korzystających z nich mieszkańców. Przebudowane stopnie trzeba więc znów... przebudować.

- Podczas odbioru prac związanych z przebudową schodów uznano, że wiele elementów stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników i wymagają one pilnego poprawienia. W tej chwili te roboty są już realizowane i polegają między innymi na rozbiórce i ponownej budowie poszczególnych elementów schodów - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego magistratu.

Poprawki mają potrwać do września. Wtedy też schody powinny w końcu zacząć służyć mieszkańcom. Ale nie tylko ze schodami w Parku Słowiańskim miasto ma... pod górkę. Nowoczesne i funkcjonalne miały być również te wybudowane od strony ronda Kosynierów Gdyńskich podczas rewitalizacji Parku Róż. Miały, bo okazały się zwykłym bublem. Wcześniej schody były szerokie i miały zjazd dla wózków. Po przebudowie zjazd zniknął, na schodach pojawiły się elementy do siedzenia, a zamontowane oświetlenie oślepiało wchodzących po stopniach. Choć schody były budowane przez prawie rok, to i tak muszą zostać poprawione.

Zobacz również:

• Schody w Parku Róż idą do poprawki. Krytykował je nawet prezydent Wójcicki