Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy apelują: - Parkingi muszą zostać!

Redakcja
Jarosław Miłkowski
Przedsiębiorcy z Wełnianego Rynku, Hawelańskiej i okolic protestują przeciwko likwidacji miejsc parkingowych. - Za pół roku nasze biznesy poupadają - mówią.

- Jesteśmy za rozwojem miasta, ale nie może to się odbywać kosztem eliminacji przedsiębiorców. Jak nie będzie możliwości dojazdu i zaparkowania w tej okolicy, to nikt do nas nie przyjdzie. Ja już zauważam, że maleją mi dochody – mówił nam wczoraj Piotr Nogieć, właściciel biura podróży z ul. Wełniany Rynek.

- U mnie to utargi spadły w ostatnich tygodniach nawet o 80 proc. – dodawał Tomasz Jakubowski z zakładu jubilerskiego tuż obok.
- Ja na Facebooku podpowiadam klientom, żeby parkowali na ul. Obotryckiej czy Pionierów, ale i tak utarg spadł o 50 proc. i dopłacam do biznesu – mówi z kolei Zbigniew Maliński, który prowadzi sklep z kawami i alkoholem przy ul. Sikorskiego.

Wszyscy nasi rozmówcy protestują przeciwko planom likwidacji miejsc parkingowych na ul. Wełniany Rynek. W tym miejscu oraz na Hawelańskiej miasto chce ograniczyć ruch samochodów. Ma się tak stać, bo w przyszłym roku planowana jest przebudowa deptaka w okolicach Studni Czarownic.

Przez wiele lat przy ul. Wełniany Rynek można było zaparkować samochód skośnie do kierunku ruchu i krawężnika. Pod koniec października miasto zaczęło jednak testować nowe rozwiązania. Najpierw przez ponad pół miesiąca pomiędzy Kaczorkiem a Studnią Czarownic zostawiono sześć miejsc do parkowania (ale równolegle do chodnika). Od drugiej połowy listopada zlikwidowano wszystkie miejsca parkingowe w tym miejscu.

- Jeśli tak będzie nadal, to za pół roku nasze biznesy poupadają – mówi GL Maliński.

- Czy miasto w ogóle myśli nad tym, co robi? Przecież niebawem „zaludni” były wieżowiec Przemysłówki. Chce też zrobić Miejskie Centrum Kultury. Gdzie ci ludzie będą parkować? – pyta Nogieć.

By pokazać urzędnikom swój sprzeciw przeciwko likwidacji miejsc parkingowych, przedsiębiorcy napisali apel do prezydenta miasta.
„Planowane przez urząd miasta prace, zamykające nieliczne już i tak miejsca postojowe, nie uzyskały nigdy naszej aprobaty. Przygotowane przez urząd spotkania konsultacyjne z zainteresowanymi mieszkańcami i przedsiębiorcami miały charakter pozorny. (…) Uważamy za absurdalną tezę, że zamknięcie lokalnych miejsc parkingowych spowoduje przyrost ruchu pieszych. Idąc tą logiką, zamknięcie parkingów przed centrami handlowymi także zwiększyłoby im liczbę klientów” – czytamy w apelu, pod którym podpisali się przedstawiciele 100 firm z rejonu ul. Wełniany Rynek i Hawelańskiej. Dokument lada moment trafi do rąk prezydenta Jacka Wójcickiego.

Przedsiębiorcy mają dla urzędników propozycję: - By wszyscy byli zadowoleni, może warto wyburzyć schody, które są pomiędzy Kaczorkiem a Dreamburgerem i w to miejsce zrobić miejsca parkingowe, nawet równolegle do krawężnika. To pozwoli poszerzyć chodnik, a jednocześnie będzie gdzie zaparkować – mówią przedsiębiorcy.

- Do 15 grudnia projektant ma nam zaproponować ostateczną wersję zmian. Kolegium prezydenckie podejmie decyzję do końca roku. Nic nie jest jeszcze przesądzone. Te wszystkie testy są robione także po to, by wysłuchać takich głosów jak te, które płyną od przedsiębiorców – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przedsiębiorcy apelują: - Parkingi muszą zostać! - Plus Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto