Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ptasia grypa w natarciu. Kolejne ogniska w Deszcznie i Gliniku [ZDJĘCIA]

Agata Wolańska, (pik)
Chory drób jest uśmiercany. Szacuje się, że w rejonie zapowietrzonym trzeba będzie zabić około pół miliona ptaków. Są one wywożone specjalnymi ciężarówkami, które eskortuje policja.
Chory drób jest uśmiercany. Szacuje się, że w rejonie zapowietrzonym trzeba będzie zabić około pół miliona ptaków. Są one wywożone specjalnymi ciężarówkami, które eskortuje policja. materiały policji
Ptasia grypa nadal szaleje. Wójt Deszczna, Paweł Tymszan, pisze o kolejnych dwóch miejscach, w których wykryto zakażony drób.

We wtorek, 20 grudnia późnym wieczorem wójt Deszczna Paweł Tymszan poinformował na swoim facebookowym profilu o kolejnych ogniskach ptasiej grypy. - To ul. Bratkowa w Deszcznie i Akacjowa w Gliniku - czytamy w informacji, jaką podał na swoim profilu. Na razie nie wiadomo na jakich gospodarstwach wykryto ptasią grypę.

Przypomnijmy, w poniedziałek, 19 grudnia w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim zwołano konferencją prasową poświęconą ptasiej grypie w Lubuskiem. - Sytuacja jest trudna, na bieżąco obraduje sztab kryzysowy. W akcji uczestniczy inspektor sanitarny, państwowa straż pożarna, inspekcja transportu drogowego i policja. Policjanci są zaangażowani między innymi w eskortowanie ciężarówek z wybitym drobiem. Ciężarówki te mają do pokonania teren trzech województw - mówi wojewoda lubuski Władysław Dajczak.

To już piąte i szóste ognisko ptasiej grypy w okolicy Gorzowa Wlkp. Czwarte ognisko wykryto w Płonicy (gm. Deszczno). Wirusa wykryto tu na fermie liczącej ponad 36 tys. sztuk indyków. Wcześniej ptasią grypę wykryto w na fermie w Gliniku i dwóch gospodarstwach w Deszcznie.

Konferencja prasowa wojewody lubuskiego i głównego lekarza weterynarii po wykryciu czwartego ogniska ptasiej grypy w Lubuskiem

Wojewoda lubuski wystąpił do Ministerstwa Finansów o 70 mln zł na wypłaty odszkodowań dla hodowców i pokrycie kosztów walki z ptasią grypą. Na razie nie wiadomo jaka część tej kwoty zostanie przeznaczona na odszkodowania, a jaka na walkę z wirusem. Co ważne, hodowcy, którzy nie będą przestrzegali zasad obowiązujących w przypadku wykrycia wirusa ptasiej grypy, mogą mieć problemy z uzyskaniem odszkodowań za wybite ptactwo. Wojewoda zapewnia, że podległe mu służby są w stałym kontakcie z hodowcami i na bieżąco rozwiewają wszelkie wątpliwości. W zaistniałej sytuacji nie wiadomo jednak, czy kwoty potrzebnej na odszkodowania nie trzeba będzie zwiększyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto