Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rośnie poziom wody w lubuskich rzekach. Czy jest się czego obawiać?

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Rośnie poziom wody w lubuskich rzekach.
Rośnie poziom wody w lubuskich rzekach. Magda Marszałek
Rośnie poziom rzek w województwie lubuskim. Choć wody z dnia na dzień jest w nich coraz więcej, to póki co nie ma jednak powodów do niepokoju. Powódź raczej nam nie grozi, ale problemem mogą być lokalne podtopienia.

Przekroczony stan ostrzegawczy

Wody przybywa przede wszystkim w Noteci. W punkcie pomiarowym w Gościmcu rzeka przekroczyła już stan ostrzegawczy o 15 centymetrów. Do stanu alarmowego brakuje jej jednak sporo, bo kilkadziesiąt centymetrów. Od kilku dni podnosi się także stan Warty w Gorzowie, która zalała już dolną część gorzowskiego bulwaru.

Mamy bardzo wysoki poziom Warty i widać to w Gorzowie dosłownie gołym okiem. Dolne tarasy bulwaru są pod wodą i obowiązuje zakaz korzystania z nich. Można oczywiście poruszać się górnym tarasem, gdzie jest trakt spacerowy, ale schodzenie niżej jest absolutnie zabronione - mówi Marta Liberkowska z gorzowskiego magistratu.

Więcej o tym przeczytasz tutaj: Warta zalała bulwar w Gorzowie. Stan wody rośnie z każdą godziną

Poziom warty w Gorzowie wynosi obecnie 388 centymetry i do stanu ostrzegawczego brakuje jeszcze zaledwie dwóch centymetrów. Aby rzeka przekroczyła stan alarmowy trzeba jeszcze ponad osiemdziesięciu centymetrów. Bardziej stabilna jest natomiast sytuacja na Odrze.

Te największe lubuskie rzeki wciąż utrzymują się w strefie stanów średnich. To oznacza, że poziom wody powoli rośnie, ale w sumie nie jest jej ani za dużo, ani za mało. Wzrosty są widoczne, ale nie niepokojące. Na Odrze to jest w granicach kilkunastu centymetrów w ciągu doby, a na pozostałych rzekach w województwie kilka centymetrów na dobę - mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Sytuacja w poszczególnych miastach

RZEKA ODRA

  • Nowa Sól - 291 cm. Stan ostrzegawczy: 400 cm
  • Cigacice - 296 cm. Stan ostrzegawczy: 350 cm
  • Połęcko - 244 cm. Stan ostrzegawczy: 310 cm
  • Słubice 280 cm. Stan ostrzegawczy: 360 cm
  • Kostrzyn - 350 cm. Stan ostrzegawczy 420 cm

RZEKA WARTA

  • Gorzów - 388 cm. Stan ostrzegawczy: 390 cm, stan alarmowy: 470 cm
  • Skwierzyna - 368 cm. Stan ostrzegawczy: 380 cm
  • Santok 408 cm. Stan ostrzegawczy: 420 cm
  • Świerkocin 412 cm. Stan ostrzegawczy: 450 cm
  • Kostrzyn - 337 cm. Stan ostrzegawczy: 360 cm

RZEKA NOTEĆ

  • Gościmiec - 305 cm. Stan ostrzegawczy: 290 cm, stan alarmowy: 380 cm
  • Nowe Drezdenko - 249 cm. Stan ostrzegawczy: 290 cm, stan alarmowy: 340 cm

RZEKA BÓBR

  • Nowogród Bobrzański - 193 cm. Stan ostrzegawczy: 250 cm
  • Szprotawa -157 cm. Stan ostrzegawczy: 200 cm
  • Żagań - 306 cm. Stan ostrzegawczy: 340 cm

Powodem deszcz i wysokie temperatury

Rzeki wzbierają przede wszystkim z powodu utrzymujących się od dłuższego czasu dodatnich temperatur. To właśnie one powodują, że w górach szybciej topnieje śnieg.

W tych południowych częściach kraju, głównie w województwie dolnośląskim i w górach, jest jeszcze spora pokrywa śnieżna, która obecnie ma kilkadziesiąt centymetrów. Kiedy to wszystko zacznie się topić, to wtedy takie zagrożenie hydrologiczne może się pojawić. Dobra wiadomość jest jednak taka, że w najbliższym czasie wysoko w górach mają panować ujemne temperatury, więc ten śnieg nie będzie topić się szybko, co oznacza, że nie powinien też powodować nagłego wzrostu stanu rzek - tłumaczy Grzegorz Walijewski.

Ale nie bez znaczenia są też opady deszczu, których w ostatnich tygodniach również nie brakuje. Co ciekawe - luty, który zazwyczaj jest najbardziej suchym miesiącem w roku, tym razem jest wyjątkowo wilgotny.

W województwie lubuskim tych opadów w lutym jest prawie dwieście procent więcej niż zazwyczaj. Deszczu jest dużo, a jeśli dodać do tego mało przemrożony z powodu utrzymujących się dodatnich temperatur grunt, to efekt jest taki, że woda szybko wsiąka w glebę i spływa do rzek lub podsiąka na polach czy łąkach, powodując lokalne podtopienia. Ta pogoda wciąż jest bardzo niespokojna, a dodatkowo wkraczamy już w taki okres wiosenny, więc trzeba tę sytuację śledzić na bieżąco - mówi Grzegorz Walijewski.

I na bieżąco sytuację monitorują pracownicy Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie.

Cały czas śledzimy sytuację hydrologiczną w regionie, a wzrok kierujemy szczególnie na teren województwa dolnośląskiego. Tam przekroczone są już stany ostrzegawcze niemal wszystkich rzek, a dla nas ma to kluczowe znaczenie, bo ta woda spłynie także do nas. Cały czas trzymamy rękę na pulsie - mówi Waldemar Gredka, dyrektor wydziału.

Ale można się spodziewać, że poziom wody w lubuskich rzekach niebawem zacznie opadać. Synoptycy zapowiadają bowiem poprawę pogody, która w końcu ma się ustabilizować.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto