Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeka Santoczna w gminie Kłodawa zarasta, a mogłaby byś atrakcją turystyczną. Czy uda się to zmienić?

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Wideo
od 16 lat
Przez lata urokliwa rzeka Santoczna popadała w zapomnienie. Coraz bardziej pochłaniała ją przyroda. Pozarastały przepusty i kanały. A mogłaby być atrakcją turystyczną! Mieszkańcy pamiętają, że jeszcze w latach 90. po Santocznej można było pływać kajakiem i rowerem wodnym.

Spotkanie w sprawie przywrócenia drożności Santocznej odbyło się 10 sierpnia. - 65 proc. naszej gminy zajmują lasy, mamy 21 pięknych jezior, rezerwaty przyrody. Ale mamy też problem polegający na utrzymaniu cieków wodnych i staramy się, aby nawiązywać współpracę, od których zależy konserwacja naszych rzek. Na wniosek sołtysów Zdroiska i Santoczna zainicjowaliśmy spotkanie z przedstawicielami Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie – mówi Anna Mołodciak, wójt gminy Kłodawa. Chodzi o udrożnienie kanału Santocznej tak, aby znów była atrakcyjna pod względem turystycznym i aby ponownie pełniła swą ważną funkcję hydrologiczną.

Santoczna mogłaby być atrakcją, a zarasta

Santoczna to rzeka, która przepływa przez trzy gminy: Zwierzyn, Santok i Kłodawę. – W naszej gminie przed laty były prowadzone prace przy melioracji Santocznej, natomiast mamy teraz problem z zarastaniem rzeki przy moście na drodze krajowej w Zdroisku – mówi wójt Kłodawy. Podobny problem jest w Santocznie, zarastają przesmyki między jeziorami Mrowino i Mrowinko. – To tereny bardzo atrakcyjne turystycznie, dlatego jako gmina deklarujemy również swój udział finansowy, niemniej jednak to jest za duże zadanie jak na nasze możliwości – mówi wójt Mołodciak.

Powstaną szlaki kajakowe?

Jeśli pomysł wypali i Santoczną uda się udrożnić, to mogłyby tu powstać szlaki kajakowe. Byłaby to kolejna atrakcja na turystycznej mapie gminy i regionu. - Gmina Kłodawa jest objęta wieloma formami ochrony przyrody. Jest tutaj obszar Natura 2000, Gorzowski Park Krajobrazowy, są liczne rezerwaty. To powoduje, że wszystkie podejmowane działania muszą być w zgodzie z ochroną przyrody – podkreśla Józef Kruczkowski, regionalny dyrektor ochrony środowiska w Gorzowie Wlkp.

Kiedyś można było po niej pływać

Santoczna przed laty była rzeczką, po której można było pływać kajakami i łódkami. Później popadła w zapomnienie i po prostu zaczęła zarastać. – Na starych fotografiach widać, że rzeka była drożna. Pływały po niej łódki, jeszcze w latach 90. można było po niej pływać rowerem wodnym – wspomina Szymon Łabuda, sołtys Zdroiska.

Mapa: Santoczna przepływa przez teren trzech gmin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rzeka Santoczna w gminie Kłodawa zarasta, a mogłaby byś atrakcją turystyczną. Czy uda się to zmienić? - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto