Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samsung River Triathlon Series w Gorzowie. Zobaczcie zdjęcia z niezwykłych zawodów!

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Niedzielne zawody w Gorzowie zainaugurowały tegoroczny Samsung River Triathlon Series.
Niedzielne zawody w Gorzowie zainaugurowały tegoroczny Samsung River Triathlon Series. Robert Gorbat
Aż 269 zawodniczek i zawodników walczyło w niedzielę w Samsung River Triathlon Series w Gorzowie. Dla nas wszyscy wygraliście! Zobaczcie zdjęcia z tej morderczego wydarzenia!

Ludzie z żelaza, jak mówi się o triathlonistach, zawładnęli od wczesnych godzin rannych lewobrzeżną częścią miasta. Pierwsi śmiałkowie wchodzili „rozgrzewkowo” do Warty na wysokości przystani Admiry już przed godziną 8.00. Dlaczego tak wcześnie? – Zwykle zaczynamy około 10.00, ale władze Gorzowa nie zgodziły się na zamknięcie ulic w późniejszych godzinach – usłyszeliśmy od organizatorów.

Walczą w sześciu imprezach

Samsung River Triathlon Series został zainaugurowany w ubiegłym roku i składał się z czterech imprez. W tym roku cykl powiększono do sześciu zawodów, na czym skorzystały Gorzów i Międzychód. Po niedzielnej próbie w Gorzowie zawodniczki i zawodnicy wystartują jeszcze – kolejno – we Wronkach, Koninie, Kole, Międzychodzie i Uniejowie. Cykl zakończy się 28 sierpnia, a zostaną w nim sklasyfikowane osoby, które staną na starcie przynajmniej cztery razy.
Kilkugodzinne zawody to ogromne przedsięwzięcie logistyczne i techniczne, więc ekipy Samsunga instalowały w Gorzowie wszystkie urządzenia już od piątku. Spisały się znakomicie, więc 269 zawodniczek i zawodników w komplecie i bezpiecznie dotarli do mety.

Jak rywalizowali? W tak zwanej ćwiartce, czyli 1/4 Iron Mana mieli do pokonania 950 pływania, 45 km jazdy rowerem i 10,55 km biegu. A w 1/8 Iron Mana – 475 m pływania, 22,5 km jazdy rowerem i 5,275 km biegu. Dla dłuższego dystansu linia startu znajdowała się przy przystani Admiry, zaś dla krótszego – przy moście Staromiejskim. Strefy zmian i metę zlokalizowano przy moście kolejowym na ul. Fabrycznej.

Publiczność była zachwycona

- O jaka ciepła! – krzyknął odziany w piankę pierwszy śmiałek, który wszedł do Warty krótko przed godz. 8.00. Woda, co oficjalnie potwierdzili organizatorzy, miała temperaturę 19,5 stopnia Celsjusza. A powietrze 13 stopni. Szybkości nurtu nie zmierzono. Przypomniano tylko, że w ubiegłym roku we Wronkach Warta płynęła 7 m/sek. W Gorzowie musiało być podobnie. Potwierdziły to końcowe wyniki, bo zwycięzca w 1/8 Irona Mana uzyskał czas poniżej 1 godziny. Taki wynik jest możliwy tylko przy „pomocy” wartkiej rzeki.

W miarę upływu czasu nad brzegami Warty oraz na moście Staromiejskim pojawiało się coraz więcej widzów. Ostatnich śmiałków, pływających w Warcie widzieli zapewne kilkadziesiąt lat temu, więc nie żałowali rywalizującym braw i okrzyków zachęty.
- Wystarczy mi, że na nich popatrzę i już mi się robi zimno! – wyznał pewien dżentelmen, który wybrał się na spacer z pieskiem. - Sam bym do wody nie wszedł, nie ma mowy! Ale kibicuję im ze wszystkich sił.
Kibiców nie zabrakło też wzdłuż trasy rowerowej, prowadzącej z ul. Fabrycznej w kierunku Brzozowca i z powrotem oraz na trasie biegu, wyznaczonej nawet po schodkach na bulwarze na prawym brzegu Warty.

Zwycięzcy chwalili Gorzów

- Przyjechałem tu dzień wcześniej i w sobotę pochodziłem sobie po mieście. Bardzo mi się podobało – powiedział po minięciu mety najlepszy w kategorii 1/8 Irona Mana Sylwester Kuster z Wisełki Wielkiej na Podbeskidziu. – Fajnie, że triathlon zawitał do nowego, dużego miasta. Dystans pokonałem bez większych problemów, choć na trasie rowerowej były długie proste, na których trzeba było zmagać się z wiatrem. W ubiegłym roku wygrałem cały cykl. Będę się starał powtórzyć ten wynik.

Dla szczecinianki Joanny Woźniak, najlepszej kobiety w kategorii 1/8 Iron Mana, region nie był obcy. – Mam rodzinę w Łupowie, więc często zaglądam w okolice Gorzowa – wyznała. – Trasa była bardzo oryginalna: wielka rzeka, pływanie pod mostem, podjazdy i zjazdy rowerem, wreszcie bieg w centrum miasta po bruku i schodach. Rzadko spotyka się takie trudności. Tym większa moja radość z wygranej.

Parada zwycięzców

  • 1/8 Irona Mana, mężczyźni: 1. Sylwester Kuster (Wisła Wielka) – 0.59,21, 2. Piotr Brudło (Grabowo) – 1.01.49, 3. Adam Kuś (Wysoka) – 1.02,06, 14. Maciej Zimny (Ośno Lubuskie) – 1.08,08.
  • 1/8 Irona Mana, kobiety: 1. Joanna Woźniak (Szczecin) – 1.07,27, 2. Patrycja Nerć (Szczecinek) – 1.11,51, 3. Zuzanna Kacalska (Szczecin) – 1.18,18.
  • 1/4 Irona Mana, mężczyźni: 1. Przemysław Szymanowski (Końskie) – 1.58,05, 2. Konrad Imianowski (Sieraków) – 1.58,15, 3. Adrian Klincewicz (Gorzów) – 1.58,59, 4. Aleksander Wostal (Zielona Góra) – 1.59,51, 5. Radosław Bartkowski (Strzelce Krajeńskie) – 2.03,40, 8. Wojciech Szymański (Kłodawa) – 2.08,24.
  • 1/4 Iron Mana, kobiety: 1. Joanna Sołtysiak (Koło) – 2.07,41, 2. Anna Peterek (Poznań) – 2.17,08, 3. Marta Goc-Kozakiewicz (Kwidzyn) – 2.24,36, 4. Sara Zimny (Strzelce Krajeńskie) – 2.24,54.
  • Sztafety 1/8 Iron Mana: 1. Kamila Gębka, Jakub Gnat i Tomasz Tomczyk (Swim 2 Tri SMT) – 1.12,07, 2. Wiesław Dyniak, Joanna Barczak i Monika Matla-Fink (Reczynek Tri Team) – 1.17,45, 3. Anna Stybel, Piotr Tytus i Anna Kozak (Falanga) – 1.17,49.
  • Sztafety 1/4 Iron Mana: 1. Piotr Chrzan, Marcin Michałowski i Łukasz Protasiewicz (Lazool Automotiw) – 2.03,00, 2. Karol Brzozowski, Robert Suszczyński i Przemysław Piątkowski (JF Duet Goleniów) – 2.05,28, 3. Agnieszka Rynkiewicz, Mateusz Rynkiewicz i Marcin Palczarski (Fit Test Dzikie Dziki Gorzów) – 2.09,58, 4. Iwona Kunik, Krzysztof Tumłowski i Artur Kunik (MT Med. Dzikie Dziki Gorzów) – 2.10,43.
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto