Schody w Gorzowie pójdą do remontu? Miasto szuka firmy, która się tym zajmie

Magistrat już szuka firmy, która podjęłaby się modernizacji. Na zgłoszenia chętnych do roboty przedsiębiorstw urzędnicy czekają do 26 stycznia.
Zgodnie z dokumentami, prace muszą być wykonane w trzy miesiące od ich rozpoczęcia. Czyli - zakładając że już pod koniec stycznia uda się wybrać wykonawcę i ruszyć z wykopami - schody powinny być gotowe pod koniec kwietnia (uwaga: to wariant optymistyczny, w którym przyjmujemy, że nie będzie żadnych opóźnień, a roboty nie napotkają niespodzianek).

Co ma być tutaj dokładnie zrobione? Jak czytamy w projekcie budowlano - wykonawczym, który przygotowała firma Siedem Wzgórz Krzysztof Leśnicki, trzeba - w dużym skrócie - rozebrać istniejące schody, zagęścić grunt i zbudować nowe schody z obustronnymi poręczami.

Robota raczej nie będzie należała do najłatwiejszych.

„Teren inwestycji charakteryzuje się dużym pochyleniem terenu, deniwelacje na odcinku 84 m sięgają około 15 m. Teren opada w kierunku wschodnim. Teren porośnięty jest przez wysokie, stare drzewa. Prace ziemne będą utrudnione przez występujące licznie korzenie. Wykonawca musi przewidzieć wykonywanie prac ziemnych w sąsiedztwie drzew (w promieniu trzech metrów od drzew) w sposób ręczny”

– czytamy w dokumentach.

Jest tam jednak także ważne zastrzeżenie: ”Nie przewiduje się wycinki drzew. W przypadku kolizji drzewa z projektowanymi schodami należy je obramować nawierzchnią jak ma to miejsce w stanie istniejącym”.

Dlaczego zaznaczyliśmy, że terminowość prac zależy od m.in. braku żadnych niespodzianek? Ponieważ w materiałach przetargowych znaleźliśmy jeszcze taki zapis:

„W przypadku ujawnienia przedmiotu posiadającego cechy zabytku, osoby prowadzące prace zobowiązane są do natychmiastowego wstrzymania robót mogących spowodować zniszczenie bądź uszkodzenie znalezionego przedmiotu, zabezpieczenia terenu znaleziska oraz niezwłocznego powiadomienia Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków lub prezydenta Gorzowa”.

TAK WYGLĄDAŁO KIEDYŚ NASZE MIASTO

Tak wyglądała kiedyś obecna ul. Sikorskiego. Coś pięknego!

To jeden z symboli Gorzowa: katedra. Zobacz kościół na starych widokówkach