Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Senator Władysław Komarnicki zagłosował tak jak PiS. Za wyborami korespondencyjnymi

Redakcja
Władysław Komarnicki jest senatore Platformy drugą kadencję.
Władysław Komarnicki jest senatore Platformy drugą kadencję. Mariusz Kapała
Ta wiadomość mocno zaskoczyła Lubuszan! Władysław Komarnicki, senator PO, zagłosował za wyborami korespondencyjnymi, których chce PiS. - Przez pomyłkę – tłumaczy.

We wtorkowy wieczór 5 maja senatorzy zajmowali się sprawą głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Takiego rozwiązania chce Prawo i Sprawiedliwość.

Trwa głosowanie...

Czy przyjmujesz wyjaśnienie senatora W. Komarnickiego?

Głosowanie w posiedzeniu hybrydowym (część senatorów była na sali obrad, część uczestniczyła w obradach zdalnie) odbyło się około 21.30. Za odrzuceniem projektu w sprawie wyborów korespondencyjnych było 50 senatorów, jedna osoba się wstrzymała, a 35 było przeciw. W tej ostatniej grupie był… Władysław Komarnicki, senator PO z Gorzowa. Jak to możliwe?

Gdy na początku kwietnia pytaliśmy lubuskich polityków o możliwość wyborów korespondencyjnych, senator Komarnicki mówił nam: - Nie chcę żadnej koperty od listonosza, który może być zarażony koronawirusem.
Choć Komarnickiemu sama idea wyborów korespondencyjnych nie przeszkadza, mówił też: - Nie można ich jednak wprowadzać w takim tempie.

Nie chcę żadnej koperty od listonosza, który może być zarażony koronawirusem - mówił GL miesiąc temu senator Komarnicki.

Po wtorkowym głosowaniu senator tłumaczył w rozmowie z polsatnews.pl, że doszło do pomyłki. „Jestem po poważnym zabiegu” – mówił.
Komarnickiego w obronę brał Marcin Bosacki, jego partyjny kolega z senackich ław. „Informuję, w imieniu senatora Władysława Komarnickiego, że jego głosowanie to pomyłka. Jest dzień po operacji. Cały dzień głosował z nami. Tu się pomylił” – napisał senator na Twitterze.

W środę około 10.00 senator opublikował oświadczenie na swoim profilu na Facebooku. „W poniedziałek zostałem poddany poważnemu zabiegowi, który trwał pięć godzin i przeprowadzony był w pełnej narkozie. Jednak niezmiernie ważne było dla mnie głosowanie w Senacie, szczególnie nad ustawą dotycząca przeprowadzenia wyborów na Prezydenta RP. Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, jak ważna jest to ustawa i postanowiłem, że nawet operacja nie stanie na przeszkodzie, żebym mógł zagłosować i spełnić swój obowiązek wobec mojej kochanej Ojczyzny. Od rana uczestniczyłem zdalnie w posiedzeniu, leżąc na szpitalnym łóżku. Posiedzenie trwało od 11.00 do ostatniego głosowania około 22.00. Niestety, zmęczenie, ból, chwila nieuwagi sprawiły, że zagłosowałem błędnie. Jest to dla mnie przykra sytuacja i chcę z tego miejsca przeprosić moich wyborców i moich serdecznych kolegów senatorów z Koalicji Obywatelskiej” - napisał senator Komarnicki, publikując zdjęcie ze szpitalnego łóżka.

[S.C.]Senator Komarnicki: - Przepraszam wyborców[/S.C.]
Komarnicki od poniedziałku przebywa w klinice w Bydgoszczy. Nasz dziennikarz rozmawiał z senatorem telefonicznie przed południem.
- Jak to się stało, że pan się pomylił? Nie nadusił pan w tablecie tego przycisku co trzeba?
- Myślałem, że głosuję przeciwko wyborom korespondencyjnym, więc nacisnąłem, że jestem przeciw, a to było głosowanie za odrzuceniem ustawy sejmowej i powinienem nacisnąć przycisk „za” – mówił nam senator. Przyznawał, że od środowego poranka jego telefon aż się „grzeje”.
- Ludzie dzwonią z dowodami wdzięczności – opowiadał GL Komarnicki.
- Z dowodami wdzięczności? Za co?! Że zagłosował pan senator wraz z PiS-em? – dopytywał nasz dziennikarz.
Senator: - Dzwonią i mówią, że nic się nie stało. Dzwonił też marszałek Senatu Tomasz Grodzki, zapewniając, że nic się nie stało, bo przewaga opozycji była tak duża, że moja pomyłka nie była przeszkodą w odrzuceniu uchwały.

Wybory prezydenckie. Kiedy mogą się odbyć?

Ustawa ws. głosowania korespondencyjnego trafi teraz do Sejmu. Ta izba parlamentu może odrzucić stanowisko Senatu bezwzględną większością głosów.
Wybory prezydenckie zostały zaplanowane na niedzielę 10 maja. W związku z epidemią koronawirusa PiS chce, by wybory odbyły się w sposób korespondencyjny. Wyborów 10 maja prawdopodobnie jednak nie będzie, bo jest za mało czasu, by je zorganizować. Nie jest wykluczone, że odbędą się one 17 lub 23 maja.

Czytaj również:

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto