W sprawie odbioru śmieci już za niewiele ponad półtora miesiąca czeka nas kilka zmian. Mieszkańcy pewnie najbardziej zauważą wzrost cen za śmieci. Będzie to 24 zł miesięcznie od osoby (zamiast dotychczasowych 15 zł).
Kolejną zauważalną zmianą może być liczba pojemników. Od 1 kwietnia wszyscy – bez wyjątku – mają segregować śmieci. A że około 30 proc. mieszkańców tego dotychczas nie deklarowało, to do tej grupy trzeba będzie teraz dostarczyć pojemniki. Zamiast więc jednego czarnego pojemnika będą mieli pięć. Oprócz czarnego (na to, czego już się nie da posegregować) będą mieć też: żółty (na metale i tworzywa sztuczne), niebieski (na papier), zielony (szkło) i brązowy (bioodpady). Liczba tzw. frakcji się nie zmienia.
Kto dotychczas nie segregował śmieci ma obowiązek złożyć w związku gmin MG-6 deklarację o segregacji. W dzisiejszych – koronawirusowych – najlepiej zrobić to przez internet (www.zcg.net.pl). Przypomnijmy, że do MG-6 należą: Gorzów oraz Bogdaniec, Deszczno, Kłodawa, Lubiszyn i Santok.
Za niesegregowanie śmieci będą kary. To 48 zł miesięcznie od osoby. Jeśli dla kogoś to niewiele, niech ma świadomość, że w przyszłości – za „recydywę” – może dostać maksymalnie nawet 96 zł od osoby.
Radzimy, by nie myśleć o tym, aby „zapomnieć” o złożeniu deklaracji. Kto tego bowiem nie zrobi, może liczyć się z karą grzywny.
- Na mnie to karę można nałożyć już teraz. Nie mam miejsca w domu na tyle koszy na śmieci – komentuje zmiany pan Mateusz, nasz Czytelnik.
My podpowiadamy rozwiązanie stosowane przez jednego z naszych dziennikarzy. Do segregacji wystarczą w domu dwa kosze. Jeden na odpady kuchenne. Drugi: na pozostałe. Gdy zapełni się ten drugi, to nasz dziennikarz dopiero przy jego opróżnianiu segreguje na poszczególne frakcje.
Na ulgę mogą sobie zapracować właściciele domków jednorodzinnych. Jeśli tzw. bioodpady, a więc obierki od ziemniaków, skorupki jaj, ale też skoszoną trawę będą kompostować we własnym zakresie, zapłacą o 5 zł mniej. Nie dostaną jednak brązowego pojemnika (bo to właśnie pojemnik, a nie – jak dotychczas worek – dostaną mieszkańcy domków).
By pojemniki były opróżnione, należy je wystawić nie później niż do 6.00 w dniu, w którym po ich zawartość przyjeżdża śmieciarka. O same kubły nie ma się co zbytnio martwić. W całości odpowiada za nie odbiorca śmieci. Już lada moment będzie to konsorcjum miejskiej spółki Inneko i wrocławskiego Komunalnika. Obie firmy podzielą się terenem, na którym będą odbierać odpady. Na Zawarciu, Zakanalu, części śródmieścia i os. Słonecznym mają to robić już od tego tygodnia. Z kolei w podgorzowskich gminach oraz na Piaskach, Górczynie, Dolinkach i Siedlicach ma to być od 1 kwietnia. Data wcześniejsza wynika z tego, że Inneko ma już porozstawiane w tej części miasta swoje śmietniki. W pozostałej części miasta oraz gminach wymiana pojemników powinna się odbyć w pierwszej połowie kwietnia. Podkreślmy jednak słowo „powinna”. W związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem sytuacja – to ocena GL – może przecież ulec zmianie.
Od 1 kwietnia czeka nas też jeszcze jedna zmiana. Odpady gabarytowe, czyli np. meble będą odbierane nie raz, a dwa razy w miesiącu. By jednak zostały odebrane, trzeba to wcześniej zgłosić m.in. w MG-6.
Czytaj również:
W Gorzowie będą wymieniać kubły na śmieci. Twój pojemnik też wymienią?
POLECAMY:
WIDEO: Susza 50-lecia w Polsce, oto zagrożone regiony
Polub nas na fb
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?