Smoczek ma smak piwa, upija się nawet ośmiolatek. Tak piją gorzowianie

Sześciu na dziesięciu gorzowian przynajmniej kilka razy w miesiącu sięga po alkohol. Tak wynika z danych, które posłużyły do przygotowania Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2022. Podczas środowej sesji rady miasta mają go przyjąć gorzowscy radni.

Dane, które są w raporcie, mogą niekiedy szokować. Dlaczego? Choćby z tego powodu, że codziennie po alkohol sięga 5,6 proc. gorzowian, a więc co osiemnasty mieszkaniec.

Z jakich powodów piją gorzowianie? By się zrelaksować (34,9 proc.), dla towarzystwa (27,9 proc.), w celu uczczenia jakiejś uroczystości czy wydarzenia (20,0 proc.). Co ciekawe, 4,8 proc. pijących sięga po alkohol, by... zabić nudę.
Gorzowianie najczęściej piją piwo (40,6 proc.) oraz wino (20,8 proc.). Po wódkę sięga co dziesiąty mieszkaniec (9,8 proc.).
Dla osób, które nie sięgają po alkohol lub czynią to z umiarem, zaskakujące może być to, że co czwarty gorzowianin przynajmniej kilka razy w roku upija się alkoholem.

Jeszcze bardziej szokujące mogą być dane dotyczące spożywania alkoholu przez gorzowską młodzież. W badaniu wzięło udział 3004 uczniów z gorzowskich podstawówek oraz szkół ponadpodstawowych i aż 51,7 proc. z tej grupy powiedziało, że nie ma problemów ze zdobyciem piwa (a mówimy w większości o osobach niepełnoletnich, którym prawo zabrania sprzedawać alkoholu!).
Smaku alkoholu nie zna czterech na dziesięciu gorzowskich uczniów. Aż 22 proc. z nich pije go jednak przynajmniej raz w tygodniu. 61,3 proc. z nich pija piwo, 8,9 proc. - wino, a aż 16,6 proc. - wódkę.

Z badań wynika, że inicjacja alkoholowa odbywa się najczęściej w wieku 16 lat. To jednak tylko średnia. Smak alkoholu zna już bowiem 12 proc dzieci w wieku 0-10 lat (w tym 5,4 proc. ośmiolatków i młodszych).

Jak można się domyślić, wpływ na to mają rodzice.
- Zdarzają się przypadki, że rodzice umaczają w alkoholu smoczki dla dziecka - mówi nam radny Tomasz Manikowski, który działa w Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Znać smak alkoholu to jeszcze nie to, co upić się nim. A wiek, w którym gorzowscy uczniowie się upijają, tez może szokować. Pierwszy raz upiło się alkoholem 10,5 proc. czternastolatków, 4,7 proc. trzynastolatków czy 1,9 proc. dwunastolatków. Ba! Są nawet uczniowie (0,9 proc.), którzy po raz pierwszy w życiu upili się - podkreślmy: upili, a nie tylko posmakowali piwa - mając nie więcej niż osiem lat!

- Wiek inicjacji alkoholowej, podobnie jak np. inicjacji seksualnej, się obniża - mówi Tomasz Manikowski. By walczyć z problemem alkoholu w mieście, w 2019 roku doprowadził do tego, że w mieście przyjęto zakaz sprzedaży alkoholu między 23.00 a 6.00 (w tych godzinach alkohol można podać jedynie w lokalu gastronomicznym).
- Z danych policji wynika, że liczba interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu zmniejszyła się o około 30 proc. Śmiało można powiedzieć, że zakaz nocnej sprzedaży alkoholu zdał egzamin - mówi T. Manikowski.

Czytaj również:
Gorzów. Seniorzy posadzili prawie 2 tysiące drzew!