Miasto miało do podziału 80,5 tys. zł. Pieniądze dostało 98 sportowców oraz 22 trenerów. W tej grupie nie było ani jednego sportowca niepełnosprawnego intelektualnie. Dlaczego? Wiceprezydent Gorzowa Janusz Dreczka nie potrafił tego wyjaśnić. Jednocześnie zaznaczył, że w najbliższym czasie spotka się z zawodnikami niepełnosprawnymi intelektualnie. - Odwiedzę ich po świętach wielkanocnych. Myślę, że wszystkie kwestie będą regulowane stopniowo - mówił Janusz Dreczka.
Gorzowscy sportowcy niepełnosprawni intelektualnie wywodzą się z Zespołu Szkół Specjalnych przy ul. Mościckiego. Od wielu lat zdobywają medale w Polsce i za granicą. W ostatnim czasie zawodnicy z ZSS (reprezentowali województwo lubuskie) wrócili z olimpiady ogólnopolskiej, która odbyła się w Białymstoku. W łyżwiarstwie szybkim zdobyli 15 medali, w tym 5 złotych. - Sport jest zjawiskiem powszechnym i wszyscy muszą być nagrodzeni za wyniki sportowe, które osiągają w poszczególnych dyscyplinach - dodaje Janusz Dreczka.
Niepełnosprawni intelektualnie sportowcy są zapomniani, zostali pozostawieni sami sobie. Choć np. łyżwiarze szybcy biorą udział w zawodach o randze międzynarodowej to nie mają swoich łyżew (nie wspominając o innym sprzęcie, odzieży czy wyposażeniu sportowym) i muszą je wypożyczać np. ze Słowianki. - Jeśli będzie to możliwe, by sportowcy niepełnosprawni intelektualnie zostali ujęci w uchwale, żeby można było również i ich nagrodzić, to będę o to zabiegać. A jeśli będzie trzeba poruszyć to na poziomie ministerialnym, to przygotujemy petycję - mówi Halina Kunicka, gorzowska radna.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?