Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stacja paliw?! Na os. Staszica w Gorzowie?! Przeciwko budowie protestuje 300 osób

Redakcja
- Gdy wybudują tutaj stację, smród będzie cały czas - uważają Jadwiga Rozmiarek i Barbara Szostak, które nie chcą budowy stacji paliw na osiedlu
- Gdy wybudują tutaj stację, smród będzie cały czas - uważają Jadwiga Rozmiarek i Barbara Szostak, które nie chcą budowy stacji paliw na osiedlu Jarosław Miłkowski
Obok Intermarche przy ul. Fredry ma stanąć stacja paliw. - Już teraz ciężko jest oddychać - mówią mieszkańcy

Obok Intermarche przy ul. Fredry ma stanąć stacja paliw. - Już teraz ciężko jest oddychać - mówią mieszkańcy
- Nie godzę się na tę stację, bo ja mam już dość hałasów w okolicy. Nawet w nocy spokoju nie ma – mówi Jadwiga Rozmiarek z ul. Kochanowskiego 2.
- Będziemy musieli wdychać te wszystkie zapachy paliwa. A tu już teraz jest ciężko oddychać. Jest przecież parking, on się szybko nagrzewa… - dodaje Barbara Szostak z Kochanowskiego 7.

Od kilku dni mieszkańcy ul. Kochanowskiego, a także ul. Reja i Zapolskiej żyją tylko jednym tematem: budową stacji paliw obok marketu Intermarche przy ul. Fredry. Ma ona stanąć tuż przy samym sklepie, na części ogromnego parkingu.
Wczoraj rano do spółdzielni mieszkaniowej Staszica przynieśli listę z podpisami mieszkańców, którzy nie godzą się na budowę stacji.
- Tych podpisów jest tylko około 300, bo zbieraliśmy je w jedno popołudnie. Gdybyśmy robili to dłużej, pewnie byłoby z 1,5 tys. podpisów – mówi Kazimierz Łaszcz, który przyniósł listę z podpisami do spółdzielni. Mieszkańcy liczą, że uda się wywalczyć wstrzymanie budowy. Dziś spółdzielnia ma interweniować w urzędzie miasta:
- Będziemy żądać wstrzymania decyzji o pozwoleniu na budowę, a do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy – wstrzymania prac budowlanych – mówi Marek Puchalski, wiceprezes.

Stację paliw wraz z Francuzami stawia Zygmunt Tumielewicz, do którego rodziny należą sklepy Intermarche w Gorzowie. – Przez 20 lat spółdzielnia otrzymała od nas w opłatach 500 tys. zł, a my zapewnialiśmy oświetlenie ogromnego parkingu. Ja tego protestu nie rozumiem – mówi przedsiębiorca. Jego rodzina ma trzy sklepy Intermarche w mieście. Stację paliw kilka lat temu otworzyła jedynie przy ul. Pomorskiej. Chciała to zrobić też w pobliżu drugiego sklepu przy ul. Muśnickiego i Okrzei. Po protestach mieszkańców radni zablokowali jednak inwestycję. Czy teraz będzie podobnie? – Mamy już pozwolenie na budowę – mówi przedsiębiorca.

Przy ul. Fredry ma stanąć stacja paliw. Na razie staje ogrodzenie, które dzieli działki
- Stacje paliw powinny powstawać z dala od bloków. Niemcy budują sklepy na obrzeżach, żeby tam wyprowadzić ruch, a u nas jest odwrotnie. Nie dość, że sklepy są w środku osiedli, to jeszcze będą tu stacje paliw – mówił nam wczoraj telefonicznie pan Stanisław. Zadzwonił do redakcji, bo od kilku dni mieszkańcy części osiedla Staszica (głównie ul. Kochanowskiego) żyją jednym tematem: budową stacji paliw przy Intermarche. Chce ją postawić spółka Maszt, którą tworzy przedsiębiorca Zygmunt Tumielewicz z francuskimi właścicielami sieci. Ma ona mieć tylko dwa dystrybutory. Powstaje na części parkingu przy samej ścianie marketu.

O tym, że rozpoczęły się prace budowlane, pisaliśmy krótko w piątkowej GL. W weekend mieszkańcy już zbierali podpisy pod protestem przeciwko budowie stacji. Wczoraj trafiły one do spółdzielni mieszkaniowej Staszica, a dziś władze spółdzielni wystosują oficjalne pismo do urzędu miasta.

- Nawet nie zostaliśmy poinformowani o wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę. Zostaliśmy zaskoczeni 28 stycznia, gdy pan Tumielewicz ogrodził teren – mówi Marek Puchalski, zastępca prezesa spółdzielni. Przypomina, że już w poprzednich latach, gdy rodzina Tumielewiczów chciała postawić stację, spółdzielnia przeprowadzała ankiety wśród mieszkańców. 80 proc. z nich było przeciwnych. Uważa, że spółdzielnia powinna być stroną w tej sprawie. Chociażby też z tego względu, że dojazd do stacji miałby przebiegać przez prosty wjazd przez działkę spółdzielni. - Informacja o postępowaniu w sprawie wydania pozwolenia na budowę była wywieszona na stronie miasta. Nikt się tym nawet nie zainteresował – mówi Paweł Jacewicz, kierownik referatu architektury i budownictwa w magistracie. Wyjaśnia też, że zdaniem urzędników spółdzielnia nie jest stroną, bo dojazd do stacji będzie przebiegał przez drugi (przyznajmy: bardziej skomplikowany) wjazd na posesję, który należy do przedsiębiorcy.

- Działka pana Tumielewicza jest zbyt mała, żeby pomieściła się tu stacja – mówi wiceprezes spółdzielni. Wczoraj w pobliże Intermarche wysłała ona robotników, by zamontowali pachołki na granicy działki spółdzielni.
- Zrobiliśmy to, bo pan Tumielewicz w zeszłym tygodniu wszedł z swoim ogrodzeniem 4,5 metra w głąb naszej działki – wyjaśnia Puchalski.
- Oczekiwałbym innego zachowania ze strony spółdzielni. Ja nie chcę toczyć żadnej wojny. Chcę, żebyśmy tę sprawę załatwili ze spółdzielnią polubownie. Ja zapraszam spółdzielnię do rozmów. Sam mogę przyjść do szefów spółdzielni w każdej chwili. Korona mi przez to z głowy nie spadnie – mówi naszemu dziennikarzowi. Tłumaczy, że na stację paliw jego rodzina decyduje się, by m.in. zapewnić stabilność zatrudnienia w markecie. Przywołuje też budowę swojej stacji paliw przy ul. Pomorskiej. – Jej otwarciem ucywilizowaliśmy ceny paliw w mieście – mówi Tumielewicz.
- Na tej stacji stracą wszyscy, i mieszkańcy, i sklep. Będzie mniej miejsc parkingowych, to ludzie nie będą mieli gdzie postawić swojego auta, a tym samym sklep będzie miał mniej klientów – mówi Halina Elżbieta Daszkiewicz, która mieszka przy ul. Reja.
- Miejsc parkingowych nie ubędzie, bo w miejsce tych, które zabierze stacja, wybudujemy parking „z przodu” sklepu – mówi Tumielewicz. Oprócz tego przedsiębiorca planuje wybudować nowy wyjazd z parkingu, który byłby między przystankiem autobusowym a dotychczasowym wjazdem na parking od strony skrzyżowania ul. Fredry z ul. Staszica. Stacja paliw ma powstać do końca kwietnia. Nie wszyscy mieszkańcy są jednak przeciwni jej budowie.
- Ja tu swój samochód będę tankował. Ten protest jest dlatego, że ludziom miejsc parkingowych ubędzie. Wieczorami nie ma tu gdzie zaparkować – mówi pan Janusz.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stacja paliw?! Na os. Staszica w Gorzowie?! Przeciwko budowie protestuje 300 osób - Plus Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto