Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stalowy Mikołaj odwiedził przedszkola w Gorzowie i obdarował dzieci prezentami

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Dzieci z gorzowskich przedszkoli odwiedził... Stalowy Mikołaj!
Dzieci z gorzowskich przedszkoli odwiedził... Stalowy Mikołaj! Magda Marszałek
Mikołajki to święto, na które dzieci czekają z wypiekami na policzkach. Długobrodego jegomościa z workiem pełnym prezentów wypatrywały też maluchy z gorzowskich przedszkoli. I odwiedził je Mikołaj nietypowy. Bo... Stalowy!

Od wielu lat Mikołajki w gorzowskich przedszkolach nie mogą obejść się bez odwiedzin "Stalowego Mikołaja". Nie inaczej było w tym roku. Żółto-niebiescy pojawili się w siedmiu placówkach i rozdali kilkaset paczek z prezentami. Z wizytą zawitali między innymi do Przedszkola nr 20 przy ulicy Walczaka.

Nie brakowało emocji

Co prawda sań, ani zaprzęgu nie było nigdzie widać, ale torby z prezentami już tak. Dlatego w powietrzu czuć było narastającą niecierpliwość. Dzieci z gorzowskiej dwudziestki z wypiekami na policzkach wypatrywały dobrodusznego staruszka w charakterystycznym czerwonym stroju. A czekał tu na niego prawdziwy tłum maluchów, bo w jednej z sal zgromadziły się przedszkolaki z aż sześciu grup. Kiedy w końcu brzuchaty jegomość stanął w drzwiach emocje sięgnęły zenitu.

- Od wielu lat w tym wyjątkowym dniu odwiedzamy dzieci i robimy to z wielką radością. Zawsze jest to bardzo przyjemna sprawa widzieć uśmiech na twarzach wszystkich tych maluchów, bo ten uśmiech jest bezcenny - mówi Tomasz Michalski, dyrektor Moje Bermudy Stal Gorzów, który wcielił się w postać świętego Mikołaja.

Święty Mikołaj nie był sam

Ale radość przedszkolaków była tym większa, że Mikołaj nie odwiedził ich sam! Towarzyszyli mu między innymi żużlowcy gorzowskiej Stali - z Bartkiem Zmazlikiem, Szymonem Woźniakiem i Andersem Thomsenem na czele.

- Dostawać coś jest bardzo miło, ale jeszcze milej jest dawać. Kiedy można komuś sprawić taki prezent i wywołać radość, to jest to naprawdę wielka frajda - mówi Bartosz Zmarzlik. - Okazuje się, że nie tylko tymi sportowymi sukcesami możemy sprawiać innym przyjemność, ale również takimi małymi, a przecież również bardzo ważnymi gestami. Obdarowywanie tych dzieci prezentami jest czystą przyjemnością, a przy okazji sami możemy choć na chwilę wrócić do naszego dzieciństwa, kiedy również z wielką niecierpliwością wyczekiwaliśmy wizyty świętego Mikołaja - dodaje Szymon Woźniak.

Książeczki i klubowe gadżety

A jakie podarunki czekały na najmłodszych w paczkach przygotowanych przez "Stalowego Mikołaja" oraz jego pomocników? Maluchy na pewno będą dobrze przygotowane do przyszłego sezonu i razem ze swoimi rodzicami przyjdą na mecze wyposażone w klubowe gadżety - między innymi koszulki i naklejki. Oprócz tego dostały także gry, książeczki i kolorowanki.

- Impreza wspaniała, a trzeba przyznać, że Mikołajki są w naszym przedszkolu najważniejszym wydarzeniem w całym roku i przygotowujemy się do niego wiele miesięcy. Dzieci były zaskoczone, ale przede wszystkim zadowolone. Współpraca z żużlowcami trwa od wielu lat, a oni zawsze są pomocni, życzliwi i co roku obdarowują nasze maluchy mnóstwem pięknych prezentów. Tak się stało i w tym roku - mówi Magdalena Wdzięczna, wicedyrektorka przedszkola.

Prezenty przedszkolakom rozdawali też między innymi trenerzy Stanisław Chomski, Piotr Paluch i Oskar Serpina oraz młodzieżowcy żużlowej Stali Gorzów - Oskar Paluch, Oskar Hurysz, Oliwier Ralcewicz, Patrick Hansen i Wiktor Jasiński.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto