Dyrektor twojej szkoły mówi, że dzisiejsze studniówki różnią się od wcześniejszych strojami. Jak bardzo?
Dzisiaj mamy rewię mody. Sukienki może nie są szyte czy kupowane w sklepach, ale zamawiane przez internet. Dziewczyny jeżdżą też do innych miast, żeby tylko mieć inną sukienkę niż koleżanki.
Jaki kolor dominuje?
Teraz to są kolory, jakie tylko ktoś sobie wymarzy, choć większość sukienek jest czarnych. Miałam taki plan, żeby sukienkę kupić w dzień studniówki, ale nie wypalił. Zamówiłam krótką sukienkę dużo wcześniej przez internet.
Z kim przychodzi się na studniówkę? Coraz częściej słyszę, że maturzyści potrafią zorganizować sobie casting na partnera?
Z tym się nie spotkałam. Jeśli dziewczyna nie ma chłopaka, idzie z najbliższym kolegą.
Czerwone podwiązki nadal obowiązują?
Oczywiście!
Ale po co? To przesąd!
A jak matury przez to nie zdam? Nie jestem przesądna. To symbol studniówki. To musi być (śmiech - red.).
Ile dziś kosztuje studniówka?
U nas w szkole to 500 zł za parę. W tej cenie jest jedzenie, orkiestra, tablo, księgi absolwentów.
Ale to tylko część wydatków...
Studniówka to drogi biznes. Sukienka kosztuje od 150 do 300 zł, buty - ok. 200 zł, fryzjer - 100 zł, makijaż - 70 zł, paznokcie - 50 zł. Po zliczeniu wszystkiego wyjdzie ponad 1 tys. zł. Chłopcom wystarczy garnitur i nowa koszula i oraz ewentualnie krawat czy muszka. Jeśli chodzi o wydatki na studniówkę, to dziewczyny mają przekichane...
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
