Młode małżeństwo, jadące hondą accord z Sulęcina w kierunku Żubrowa, widziało stojącego na poboczu mężczyznę. Kiedy się do niego zbliżyli, ten nagle wszedł na jezdnię tuż przed ich jadące auto.Mężczyzna był z pobliskiej wioski i prawdopodobnie chciał zatrzymać "okazję", później policjanci stwierdzili, że był nietrzeźwy. Kierowca hondy skręcił gwałtownie na pobocze i pieszy jedynie otarł się o ich lusterko, ale na śliskiej jezdni nie utrzymał równowagi i po chwili upadł.
Na pomoc leżącemu pośpieszył kierowca hondy oraz jeszcze dwóch innych kierujących.W czasie, gdy pomagali pozbierać się leżącemu mężczyźnie, od strony Żubrowa nadjechało tico kierowane przez 76-letniego mieszkańca Jarnatowa. Kierowca tico z nieznanych powodów przekroczył środek jezdni i przodem pojazdu uderzył w jednego z mężczyzn, którzy pomagali wstać nietrzeźwemu pieszemu. Mało tego, tico następnie uderzyło w cinquecento zaparkowane dalej na ulicy. Najgorzej na tym wyszedł jeden z przygodnych kierowców, który pospieszył z pomocą leżącemu pieszemu. Mężczyzna ten potrącony przez tico doznał złamania kości strzałkowej lewej nogi oraz stłuczenia głowy. Kierowca tico odpowie za spowodowanie wypadku drogowego oraz za kolizję z drugim pojazdem, natomiast nietrzeźwy pieszy odpowie za wykroczenie polegające na spowodowaniu zagrożenia w ruchu drogowym. Policjanci ustalili, że oprócz pieszego, który miał 2,45 promila, wszyscy pozostali byli trzeźwi.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?