AZS AJP Gorzów 75 - Basket 25 Bydgoszcz 68
Kwarty: 11:16, 18:14, 22:13, 24:25.
- PolskaStrefaInwestycji Enea: Doyle 19 (2x3), Gustafson 16 (1), Green 16, Dźwigalska 9 (2), Hristowa (1) oraz Szott-Hejmej i Owczarzak po 3 (1), Kaczmarczyk i Matkowska po 0.
- Basket 25: Jeffery 17 (2), Evans 16, Ervin 12, McBride 10 (2), Michałek 3 (1) oraz Stankiewicz 4, Międzik 3 (1), Szajtauer 3.
- To nie będzie łatwe spotkanie, ale najważniejsze w tym meczu będą punkty. Trzeba zrobić wszystko, by ten mecz wygrać . W jakim to będzie stylu nie wiadomo, cały czas się zgrywamy. Po takiej długiej przerwie będzie dużo nerwowości w grze i tej płynności może zabraknąć. Trzeba charakterem i pomysłem ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść - mówił przed wczoraj-szym meczem trener AZS AJP Dariusz Maciejewski.
I jego słowa w pełni sprawdzały się. Przed przerwą jego zawodniczki objęły prowadzenie dopiero w 16 min, kiedy to Katarzyna Dźwigalska podała pod kosz do Cheridene Green, a ta przy stanie po 20 zdobyła punkty. Ale ta przewaga punktowa długo nie utrzymała się. I gdyby nie ponownie wspomniana kapitan równo z syreną nie trafiłaby zza łuku, to strata akademiczek przed drugimi dwudziestoma minutami wynosiłaby nie jedno „oczko”, a cztery.
To właśnie Dźwigalska ze środkowymi Green i Megan Gustafson były najbardziej wartościowymi postaciami. Przeciętnie grała inna nowa zagraniczna koszykarka Borisława Hristowa, a Kathleen Doyle - słabo.
To zmieniło się w drugiej połowie. Amerykanka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, zwłaszcza końcówce czwartej kwarty. Gdy bydgoszczanki rzuciły się w pościg za gospodyniami, ta wzięła odpowiedzialność na siebie i nie tylko trafiała zza linii 6,75 m, ale również asystowała oraz wymuszała na sobie faule rywalek w ataku. To po jej trójce na cztery minuty przed końcem było 66:51, więc wydawało się, że te ostatnie fragmenty gry będą spokojne. Nic z tego, bo podopieczne szkoleniowca Piotra Kulpekszy zbliżyły się w dwie i pół minuty na sześć punktów. Jednak wówczas na tej wysokości zadania stanęła Doyle.
Tym samym na początek kampanii wicemistrz kraju z 2020 r. został pokonany przez brązowe medalistki. Oby tak dalej!
Trener Dariusz Maciejewski o meczu AZS AJP Gorzów - Basket 25 Bydgoszcz
- Dobrze, że ten pierwszy mecz graliśmy u siebie, bo to zawsze są bardzo trudne spotkania. W pierwszej kwarcie graliśmy trochę nerwowo. Poprawiliśmy to, szukaliśmy swojej przewagi w strefie podkoszowej. To był mecz walki. Trzeba się spodziewać, że ten sezon przez pandemię koronawirusa będzie dziwny i rwany. To będzie trudne, trzeba będzie to wytrzymać psychicznie, będą skoncentrowanym - powiedział trener Dariusz Maciejewski.
- To były fajne zawody. Starałyśmy się walczyć cały mecz, ale to nie wystarczyło. Przegrałyśmy trochę walkę w strefie podkoszowej, z tym miałyśmy problem i trzeba będzie to poprawić. Mamy jeszcze czas, pracujemy i gramy dalej - dodała kapitan drużyny z Bydgoszczy, Elżbieta Międzik.
Pozostałe wyniki 1. kolejki: Energa Toruń - Enea AZS_Poznań 64:82. Mecz GTK Gdynia - VBW Arka Gdynia (55:101) został rozegrany awansem. Mecze CTL Zagłębie Sosnowiec - Ślęza Wrocław, CCC Polkowice - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin i VBW Arka - AZS Politechnika Gdańska, z powodu zagrożenia zarażeniem koronawirusem zostały przeniesione na 21 bm.
W następnej kolejce nasze panie zmierzą się w Gdyni z VBW. Początek w środę 7 października o 18.00.
Hala AJP przy ul. Chopina w Gorzowie
- Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i przepiękny ogród ZDJĘCIA
- Bartosz Zmarzlik sportowcem stulecia? Zobacz, jak się zmieniał mistrz świata!
- Miss Ziemi Lubuskiej jest partnerką medalisty mistrzostw świata. Poznajcie Julię
- Zmarzlik Team powiększy się! Bartosz Zmarzlik ogłosił wspaniałą nowinę
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?