Będzie zielono i estetycznie
Kilkadziesiąt drewnianych ławek i leżaków, a do tego stoliki i kwiaty w donicach. Tak ma wyglądać strefa relaksu, czyli nowe miejsce w I Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Puszkina w Gorzowie. Przyjazna młodym ludziom, bo wolna od ławek i tablic przestrzeń powstaje na niezagospodarowanym dotąd placu, który zyska w ten sposób zupełnie nowe życie. Młodzi ludzie będą tu mogli wygodnie posiedzieć na świeżym powietrzu, miło spędzić czas i odpocząć od szkolnych obowiązków.
Długie, wąskie korytarze i sale z zielonymi tablicami - to jest takie stereotypowe wyobrażenie, o szkole, które na szczęście przechodzi już do lamusa. Szkoła, w której uczniowie i nauczyciele spędzają przecież po kilkadziesiąt godzin tygodniowo powinna oferować coś więcej niż tylko sam proces dydaktyczny. Zdajemy sobie sprawę, że relaks podczas przerw to większa efektywność na lekcjach, a pozytywna atmosfera to nie tylko dobre samopoczucie uczniów, ale również komfort pracy nauczycieli - mówi Mariusz Biniewski, dyrektor szkoły.
Ciekawe lekcje "pod chmurką"
Odpowiednio zaaranżowana strefa relaksu ma być przyjaznym miejscem spotkań podczas przerw i w czasie wolnym od lekcji. Ale nie tylko. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych będzie też wykorzystywane do prowadzenia różnego rodzaju zajęć edukacyjnych czy lekcji wychowawczych na świeżym powietrzu. Uczniowie pomysł bardzo chwalą.
Uważam, że to bardzo dobry pomysł, bo szkoła bywa czasami stresująca, więc takie miejsce do relaksu i wypoczynku jest bardzo potrzebne i na pewno będę w tej strefie częstym gościem. A lekcje prowadzone w takich warunkach też mogą być bardziej interesujące - mówi Wiktoria, uczennica szkoły.
Pandemia pogorszyła relacje
Pomysł na stworzenie takiej strefy relaksu na świeżym powietrzu pojawił się w pierwszym ogólniaku dużo wcześniej. Plany pokrzyżowała jednak pandemia. Kiedy skończyły się obostrzenia i uczniowie po długiej przerwie ponownie wrócili do szkoły inicjatywa okazała się pilną potrzebą. Ma pomóc odbudować rówieśnicze relacje mocno osłabione przez trwające miesiącami zdalne nauczanie.
Przez trudną sytuację związaną z pandemią dzieciaki bardzo dużo czasu spędzały w domu i nie miały możliwości integracji. Brakowało im przestrzeni, świeżego powietrza i ruchu. Ale przede wszystkim brakowało im siebie nawzajem. Dlatego wymyśliliśmy, że kiedy już w końcu wrócą do szkoły to nie tylko w jej mury, ale że stworzymy im takie miejsce, w którym będą czuli się swobodnie i będą mogli wspólnie spędzać wolny czas - mówi Marta Sabiłło, wiceprzewodnicząca Rady Rodziców.
Dyrekcja szkoły wygospodarowała więc kawałek szkolnego dziedzińca, a Rada Rodziców kupiła leżaki i drewniane palety. Wszyscy zakasali rękawy i mocno wzięli się do pracy. Przez kilka dni zbijali siedziska i stoliki, a później je malowali i zabezpieczali przed wilgocią. Efekty będzie można podziwiać już w najbliższą sobotę. Tego dnia szkoła ma swój dzień otwarty, podczas którego odbędzie się także uroczyste otwarcie strefy relaksu.
Zobacz również:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?