Szok! Kupujesz jedzenie? Sprawdzaj daty. Ponad 70 proc. produktów przeterminowanych!

Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Gorzowie Wlkp. podsumował swoją pracę w 2013 roku. Przeprowadzono w sumie 756 kontroli. Sprawdzono 560 sklepów detalicznych, 93 duże markety, 55 punktów usługowych, 26 punktów gastronomicznych. Sprawdzano też hurtownie, zakłady produkcyjne i targowiska. Wyniki kontroli są zatrważające.Inspektorat zakwestionował w sumie 807 partii przeterminowanych produktów spożywczych. To stanowiło - uwaga - 71,4 proc. wszystkich sprawdzonych produktów. Dodatkowo 117 partii nie miało wymaganych oznaczeń (brak informacji w języku polskim, brak cen, czy adresu i nazwy producenta). Zobacz też: Będziemy płacić nowymi banknotami. Zobacz, co się zmieniNiechlubny przykład pochodzi z Gorzowa. Na początku marca tego roku prześwietlono sklep spożywczy znanej marki na os. Górczyn. - W oparciu o obowiązujące przepisy sprawdzono prawidłowość oznakowania oferowanych do sprzedaży produktów spożywczych. Wyniki kontroli wykazały, że oferowano do sprzedaży 203 przeterminowane partie produktów spożywczych - informuje Kazimierz Szymański, rzecznik prasowy WIIH w Gorzowie.Przykłady przeterminowanych produktów? Oto one: parówki smakowe – z terminem do spożycia 15.02.2014 r.łosoś norweski wędzony – z terminem do 27.11.2013 r. pasztet – z terminem do 13.12.2013 r. paluszki rybne – z terminem do 15.12.2013 r. ser topiony kremowy z szynką – z terminem do 11.12.2013 r. ser Hochland – z terminem do 18.12.2013 r. jogurt bananowy – z terminem do 23.12.2013 r. serek wiejski – z terminem – do 17.10.2013 r. kiełbasa żywiecka – z terminem do 10.12.2013 r.Inspektorzy natychmiast zdecydowali o wycofaniu z obrotu przeterminowanych produktów. - Z uwagi na stwierdzone wykroczenia przeciwko przedsiębiorcy skierowano wniosek o ukaranie do Sądu. Sprawa jest w toku - tłumaczy K. Szymański. Inspektorat wysłał też powiadomienie w tej sprawie do powiatowej stacji sanepidu.