Szpital w Gorzowie w czwartek 8 sierpnia rano zwołał konferencję prasową po tym jak województwo obiegła wiadomość o wykryciu bakterii New Delhi w Uniwersyteckim Szpitalu Wojewódzkim im. Karola Marcinkowskiego w Zielonej Górze.
Rzeczniczka szpitala w Gorzowie Agnieszka Wiśniewska poinformuje, że zarząd lecznicy wdrożył procedury '"w celu zminimalizowania ryzyka pojawienia się bakterii w gorzowskiej lecznicy". Na wszystkich oddziałach zlecono i przeprowadzono kontrole przestrzegania obowiązujących na terenie szpitala procedur.
- Przeprowadzono także dodatkowy instruktaż dla personelu. Decyzją zarządu w newralgicznych miejscach szpitala, czyli główne wejście, przy windach na każdym piętrze oraz przy wejściu na poziom minus 1, zamontowano dodatkowe pojemniki z płynem do dezynfekcji rąk, bo New Delhi to bakteria brudnych rąk - informuje rzeczniczka.
Szpital gorzowski dwukrotnie miał do czynienia z New Delhi: w 2014 r i rok później. Jolanta Korczyńska, kierownik działu sanitarno -epidemiologicznego mówiła na konferencji, jak wyglądała walka z bakterią.
- Natychmiast wdrożyliśmy procedurę przewidzianą dla tego typu przypadków oraz zalecenia dotyczące postępowania w przypadku zachorowań sporadycznych ognisk epidemicznych. Szpital zastosował izolację kontaktową wobec osób, u których wyhodowano drobnoustrój, reżim sanitarny na salach izolacyjnych oraz ciągłe przypominanie chorym o konieczności zachowania higieny - mówiła Jolanta Korczyńska.
ZIELONOGÓRSKI SZPITAL OGRANICZA ODWIEDZINY
To nie wszystko: przed wejściem do sal personel zakładał jednorazowe rękawiczki i jednorazowe fartuchy ochronne, które zaraz po opuszczeniu pomieszczeń zdejmował.
Jolanta Korczyńska: - Podczas trwania drugiego ogniska epidemicznego zastosowano także obowiązek noszenia przez personel oddziału jednorazowych ubrań jednodniowych, stosowania jednorazowych talerzy i sztućców dla wszystkich pacjentów w oddziale, a wszyscy pacjenci – nosiciele do kąpieli byli wyposażani w preparat myjący z dodatkiem chlorheksydyny - mówiła na konferencji kierownik działu sanitarno - epidemiologicznego.
- Niestety, New Delhi jest superbakterią szpitali - powiedziała na konferencji dr Katarzyna Brzeźniakiewicz - Janus, kierownik Kliniki Hematologii Uniwersytetu Zielonogórskiego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie.
- To pałeczka zapalenia płuc należąca do grupy bakterii jelitowych. Jest odpowiedzialna m.in. za groźne dla życia zapalenie płuc, zapalenie układu moczowego, pokarmowego czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Może doprowadzić do sepsy, która bardzo często kończy się śmiercią pacjenta - przypomniała lekarka.
W czwartek 8 sierpnia o 13.00 w związku z bakterią New Delhi w Zielonej Górze konferencję zwołał wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Na spotkanie będzie m.in. Artur Wójtowicz, zastępca dyrektora wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie.
ZOBACZ FILM - ANTYBIOTYKI CORAZ MNIEJ SKUTECZNE
POLECAMY ARTYKUŁY O ZDROWIU
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?