Szykują się zmiany na ul. Kostrzyńskiej. A jak przebiega remont?

- Długo ten remont trwa, ale te pół roku jakoś jeszcze przetrzymamy. Choć tęsknimy już za tramwajami. Teraz, żeby dojechać do lekarza na os. Słoneczne, musimy jechać dwoma autobusami z przesiadką. T4 do centrum, a stamtąd T1 na Słoneczne. Na pieszo to dla nas za daleko – mówili nam wczoraj Józef i Janina Jastrzębscy z ul. Kostrzyńskiej. Nasz reporter spotkał ich, gdy przyglądał się, jak przebiega przebudowa tej ulicy. Jutro wkroczy ona w kolejny etap.
Zmiany pojawią się m.in. na skrzyżowaniu Kostrzyńskiej z ul. Dobrą. Jeszcze wczoraj kierowcy jeździli tu pasem ul. Dobrej, który jest bliżej parku. Od czwartku mają już jeździć po nowiutkim asfalcie na pasie od strony pobliskich delikatesów.

- Będzie to ostatni podetap prowadzący do przebudowy skrzyżowania. Ruch na skrzyżowaniu nadal będzie kierowany za pomocą tymczasowej sygnalizacji świetlnej – informuje Rafał Krajczyński, miejski inżynier ruchu. Dodaje, że z uwagi na ograniczoną przejezdność na skrzyżowaniu samochody ciężarowe powyżej 3,5 ton nie będą mogły skręcić z ul. Dobrej w Kostrzyńską w stronę centrum. Dla nich przygotowano rozwiązanie: trzeba dojechać do pętli autobusowej przy ul. Warzywnej i tam zawrócić, by skręcić w kierunku bazy Miejskiego Zakładu Komunikacji. Ponownie na Warzywnej będą zatrzymywać się też autobusy komunikacji miejskiej.

- Utrudnienia na skrzyżowaniu mają potrwać do końca sierpnia – informuje miejski inżynier ruchu.
To nie wszystkie zmiany na ul. Kostrzyńskiej, które wchodzą w życie. Także w czwartek wykonawca ma zmienić organizację ruchu w okolicy ul. Górnej i mleczarni.

- Zajęty zostanie kolejny odcinek ul. Kostrzyńskiej o długości około 85 metrów, od ul. Kostrzyńskiej bocznej do Górnej. Prace prowadzone będą na połowie jezdni, przy zachowaniu ruchu wahadłowego, sterowanego za pomocą sygnalizacji świetlnej. W tym miejscu obowiązywać będzie zakaz wyprzedzania i ograniczenie prędkości do 40 km/h – mówi R. Krajczyński.