To druga zbiórka. Pierwsza zakończyła się w styczniu. Zebrano ok. 2,5 tys. zł. Akcję tę zainicjował ogólnopolski serwis żużlowy pobandzie.pl, a jeden ze sponsorów Stali Gorzów przekazał na licytację replikę srebrnego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski z 2020 r.
Ale jako że zebrana kwota jest na razie zbyt mała, uruchomiono drugą zbiórkę. Na jej koncie na razie uzbierano ok. 500 zł. Niezależnie więc od tego Stal deklaruje, że przeznaczy również swoje środki na zakup tablicy. Ta byłaby taką drugą na stadionie im. Edwarda Jancarza. Jeszcze za życia sam Plech odsłaniał swoją odciśniętą na obiekcie przy ul. Śląskiej, a fundatorem tamtej tablicy był honorowy prezes Stali Władysław Komarnicki. Ta ze zbiórki ma różnić się i być ulokowana w innym miejscu niż tzw. Aleja Sław. – Co do lokalizacji, to zbierze się zarząd i określi dokładnie umiejscowienie tej tablicy. Ale na pewno będzie ona inna. Być może na bramie stadionu – przyznaje Michalski.
Kiedy miałoby to nastąpić? - Tablica ma zostać odsłonięta na memoriale Edwarda Jancarza. Ten wpisał się już jako tradycja do naszego kalendarza żużlowego. I Zenon Plech, i Edward Jancarz byli kolegami z toru, więc takie upamiętnienia pana Zenona będzie fajnym wyróżnieniem podczas memoriału – mówi dyrektor klubu i dodaje: – Na chwilę obecną w kalendarzu Polskiego Związku Motorowego jest zarezerwowana data 28 marca, ale oczywiście wszystko jest uzależnione od sytuacji pandemicznej w naszym kraju. Nie wiem więc, czy ta impreza odbędzie się w tym terminie.
Wszystko uzależnione jest od tego, czy na „Jancarza” będą mogli wejść kibice. A jeśli tak, w jakiej liczbie. – Memoriał jest po to, by cieszyć kibiców stęsknionych żużla. Tradycją już jest to, że ten odbywa się na tydzień przed ligą, ale sytuacja pandemiczna może to wszystko zmienić - mówi Michalski.
Powstała Superliga, UEFA zbanuje kluby?