Tajemnicza ciecz w Kłodawce w Gorzowie. Walczą z nią strażacy [ZDJĘCIA]
O wycieku niezidentyfikowanej substancji do rzeki Kłodawki w okolicach mostku przy ul Mickiewicza w Gorzowie strażacy zostali poinformowani w piątek, 31 marca po godzinie 11. Okazało się, że z kanału burzowego do Kłodawki wydostaje się nieznana jak dotąd, biała substancja. Nie wiadomo też, jak trafiła do kanału. Zgłoszenie strażacy otrzymali od zaniepokojonych mieszkańców miasta. - Wstępnie sprawdziliśmy tę substancję. Na ten moment można powiedzieć, że nie jest ona groźna, ale konieczne są kolejne badania. W międzyczasie strażacy budują zaporę, która nie dopuści, aby woda i substancja wydobywały się z kanału burzowego do rzeki - mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gorzowie. Strażacy zabezpieczyli wylot kanału burzowego folią i workami z piaskiem. Na miejsce przyjechał też patrol policji. - Są też przedstawiciele urzędu miasta. z wydziałów: ochrony środowiska, bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego oraz wydziału gospodarki komunalnej, obecni są również pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - wylicza Marta Liberkowska z wydziału promocji i informacji Urzędu Miasta w Gorzowie Wlkp. Przeczytaj też: Kłodawka w Gorzowie ma teraz swoje pięć minut