„A-Zet-eS! A-Zet-eS!” To skandowanie długo pewnie będzie dźwięczało w uszach tym, którzy byli na pierwszym meczu w Arenie Gorzów.
Pierwszy mecz w historii nowej hali rozegrały tu koszykarki PolskaStrefaInwestycji Enei AZS Gorzów i KGHM BC Polkowice. Pojedynek trzymał w napięciu do ostatnich minut. Gorzowianki przegrywały bowiem od początku spotkania (pierwsze punkty zdobyły polkowiczanki) niemal do ostatnich minut. Na szczęście, przy aplauzie i oklaskach fanów, w końcówce doprowadziły do zwycięstwa. Pokonały rywalki 93:89.
Mecz obejrzało 4 tys. widzów. To najwyższy wynik w historii gorzowskiej koszykówki (nie tylko żeńskiej). W czasach, gdy w Gorzowie grał Stilon, na mecze do hali przy ul. Czereśniowej mogło wejść niewiele ponad 1 tys. widzów. A w hali AZS AJP przy ul. Chopina, gdzie koszykarki grały jeszcze kilka dni temu (i nie jest wykluczone, że nawet jeszcze zagrają), mecze mogło obejrzeć 850 osób. A ponieważ w sobotę 4 tys. kibiców to nie był komplet widzów w Arenie Gorzów – przy parkiecie jest 5 067 krzesełek – ustanowiony właśnie rekord jest do pobicia.
Czytaj również:
Ile kosztuje wynajęcie Areny Gorzów w "promce" dla koszykarek, a ile dla Neo-Nówki czy Rubika?
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?