Tak powstaje Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu przy ul. Warszawskiej. Kiedyś był tutaj szpital

Z nowiutkiej hali sportowej uczniowie mieli zacząć korzystać jesienią, a do warsztatów wejść na początku zimy, czyli mniej więcej na przełomie roku. Takie plany na Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu jeszcze pod koniec wakacji mieli miejscy urzędnicy. Dziś wiemy, że to już nieaktualne. Właśnie byliśmy na placu budowy szkoły, która powstaje na byłych poszpitalnych terenach pomiędzy ulicami Warszawską, Szpitalną i Teatralną. Widać to gołym okiem.

Wrażenie robią jednak budynki, w których mieścić się będą warsztaty. Zostały zbudowane od strony ul. Teatralnej. Gdy je zobaczyliśmy od strony „dziedzińca”, skojarzyły się nam z otwartym niedawno parkiem handlowym przy ul. Chemicznej. Też zostały ułożone w kształt odwróconej litery „U” i też jest tu sporo miejsca na parking.
Większość pomieszczeń w warsztatach jest już w sporej części zrobiona, a niektóre z nich właśnie są wykańczane. Sporo pracy jest jednak jeszcze do wykonania w części, w której będzie stacja kontroli pojazdów. Tak, tak, to nie pomyłka. Stacja będzie służyła uczniom szkoły samochodowej, która obok Mechanika i Centrum Kształcenia Ustawicznego będzie tworzyła Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu (łącznie do wszystkich rodzajów szkół - np. techników i szkół branżowych - ma tu uczęszczać około 1 tys. osób). W przyszłej stacji nie ma jeszcze nawet podłóg, za to jest w dół, w którym, po zrobieniu stacji, będzie kanał do spoglądania na podwozie samochodów.
- Wyposażenie warsztatów ma się rozpocząć 10 stycznia. Ma ono potrwać do końca lutego, więc w marcu będą mogli tu wchodzić uczniowie - mówi Magdalena Łabuza, dyrektor CEZiB-u.

Od wewnątrz wrażenie robi też hala sportowa, która stoi od strony ul. Warszawskiej. Jest już w niej ułożony parkiet, na którym pomalowane są już pola do gry m.in. w koszykówkę, w siatkówkę i w piłkę ręczną.
- Lada dzień powinny zostać dostarczone np. kosze oraz całe wyposażenie, czyli m.in. tablica wyników. Mam nadzieję, że cała hala sportowa będzie gotowa w grudniu - mówi dyrektor Łabuza.
Hala sportowa jest już połączona z budynkiem byłego szpitala. Gdy tam weszliśmy, na oko nie widać tu wielu zmian od tego, gdy byliśmy tu ponad rok temu. W byłych salach chorych i na korytarzach skuty jest tynk, a zamiast podłogi jest ułożone zbrojenie pod beton, który ma umocnić stropy (to właśnie ich stan okazał się powodem opóźnienia robót w tej części inwestycji). Ponieważ w ostatnich dniach mamy deszczową aurę, na kilku kondygnacjach stoi woda. To efekt tego, że wymieniany jest dach.

- Robotnicy właśnie układają dachówki na części od strony Warszawskiej, a w części od Szpitalnej kończą stawiać więźbę - mówi dyrektor Łabuza.
- Na to, by roboty skończyły się tu w wakacje, to nam nie wygląda - zagadujemy szefową nowej szkoły.
- Wykonawca nie zgłasza, że miałby się nie wyrobić. Często potrafi zaangażować do pracy wiele ponad stu robotników. Zdajemy sobie jednak sprawę, że do skończenia prac jeszcze wiele zostało - mówi Łabuza.
Zamiana byłych szpitalnych nieruchomości w Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesowej kosztuje 104 mln zł. Pierwotnie szkoła miała być gotowa 1 września tego roku.

Czytaj również:
Gorzów będzie błyszczał na święta?