Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To będzie bieg z wieloma zakrętami, aby ludzie mogli wyjść na prostą

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
- Będziemy biegać sztafetą. Na każdego wyjdzie po 20-30 km dziennie -mówi Tomasz Manikowski.
- Będziemy biegać sztafetą. Na każdego wyjdzie po 20-30 km dziennie -mówi Tomasz Manikowski. Materiały Urzędu Miasta w Gorzowie
2500 km w 29 dni, a na trasie stolice każdego województwa. Taki jest plan na bieg „Z pasji do Gorzowa”, który wystartuje w sobotę 2 lipca. Pobiegną w nim ludzie ze „słabościami”.

- Przez ten bieg chcemy pokazać, co się dzieje w Gorzowie: że u nas jest zielone światło do tego, aby przez sport zachęcać do przemian życiowych - mówił we wtorek 28 czerwca Tomasz Manikowski. To gorzowski radny, ale przede wszystkim osoba, która pomaga wychodzić innym z życiowych zakrętów (np. bezdomności, alkoholizmu). Jest on też pomysłodawcą biegu „Z pasji do Gorzowa”. To bieg wyjątkowy, bo biec w nim będą osoby ze słabościami.

Bieg rozpocznie się w sobotę 2 lipca, a więc w 765. urodziny Gorzowa. Będzie liczył 2,5 tys. km, które uczestnicy zamierzają przebiec w 29 dni.
- Najdłuższy odcinek będzie miał 134 km, najkrótszy - 66 km, ale on będzie w górach. Odwiedzimy stolice wszystkich województw. W każdym mieście, w którym będziemy, poopowiadamy o Gorzowie - mówi T. Manikowski.

Przez wszystkie województwa w Polsce stale biec będzie pięć osób. - Będziemy biegać sztafetą. Na każdego wyjdzie po 20-30 km dziennie - dodaje pomysłodawca biegu.

Na pierwszych i końcowych etapach pięciu biegaczom towarzyszyć będą także gorzowscy sportowcy, m.in. Tomasz Kucharski:
- Dla mnie jako sportowca, jest bardzo ważne, że poprzez działania sportowe można pomóc tym ludziom. Sportowiec ma ogromne wyzwania i musi walczyć ze słabościami. Ale z jakimi słabościami musi sobie poradzić człowiek z uzależnieniami!?! To mistrzostwo większe niż olimpijskie - mówi dwukrotny mistrz olimpijski w wioślarstwie.

Jednym z biegaczy będzie Michał Werstak, były mistrz Polski w kolarstwie przełajowym.
- Do biegu przygotowywałem się od połowy maja. Przyzwyczajony jestem do roweru, więc na początku już po pięciu kilometrach nogi mnie bolały. Stopniowo z każdym tygodniem treningów było jednak coraz lepiej - mówi.

Czytaj również:
Gadający śmietnik w Gorzowie! Podziękuje każdemu za wrzuconą butelkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto