W hali przy ul. Chopina AZS AJP pokonał AZS UMCS 88:65, ale lublinianki zagrały bez rozgrywającej z USA Alexis Peterson oraz wychowanki gorzowskiego klubu Agnieszki Szott-Hejmej. Dziś te dwie w ćwierć-finale turnieju finałowego Suzuki Pucharu Polski powinny wystąpić.
- Zawodniczki już przeszły badania i podjęliśmy niezbędne leczenie, aby w piątek mogły zaprezentować się lubelskiej publiczności - mówi Rafał Walczyk, prezes klubu, który jest gospodarzem PP.
Jednak to nie będzie jedyna różnica w konfrontacji, która zacznie się o 17.00.
POLECAMY TEŻ
Nowa nazwa stadionu "opłaci" Zmarzlika? Czy bilety zdrożeją?
POLECAMY TEŻ
Bartosz Zmarzlik: Gorąco zapraszam pana Wojciecha Kowalczyka na mecz żużlowy
- To na pewno będzie inny mecz - mówi drugi trener naszych akademiczek Robert Pieczyrak. - Przed losowaniem chcieliśmy trafić na Lublin, bo to silny zespół. Chcemy na nim przetestować pewne rzeczy. I zobaczymy, co to przyniesie. My w lidze wygraliśmy z nimi wysoko, zagraliśmy dobrze, ale trzeba pamiętać, że drużyna z Lublina miała problemy zdrowotne. W pierwszym meczu w lidze z nimi, który przegraliśmy, najwięcej krwi napsuła nam rozgrywająca Paterson, która w rewanżu nie mogła zagrać. Byliśmy na nią przygotowani, ale nie mogliśmy tego sprawdzić. Zrobimy to w pucharze. W każdym razie jedziemy powalczyć, ale i potestować. Oraz zgrać tę ekipę. W niedzielę w Gorzowie nasza nowa jedynka Jasmine Thomas zagrała lepiej niż w EuroCupie w Krasnojarsku z WBC Jenisej, ale z każdym spotkaniem jej gra będzie jeszcze lepsza. Na takie zgranie idealnie pasuje nam ten puchar.
A ten turniej seniorek będzie połączony z rywalizacją juniorek. W tym samym czasie, ale w innej hali w Lublinie będzie trwał turniej finałowy Młodzieżowego Pucharu Polski, w którym zmagać się będzie Enea AZS AJP Gorzów.
- Oczywiście, będziemy walczyć o zwycięstwo. Pierwszy mecz będziemy grać w sobotę o 11.45 z Eneą AZS Poznań. Tę dobrze znamy, bo w pierwszej lidze przegrałyśmy z nimi dwa spotkania w tym sezonie, więc na pewno będziemy chciały zrewanżować się. A potem wpadamy na kogoś z drugiego półfinału, albo Basket SMS Aleksandrów Łódzki albo GTK Arka Gdynia, w zależności od tego, czy zagramy w finale, czy o trzecie miejsce dzień później. Są to cztery mocne zespoły, więc na pewno będzie to ciekawy turniej - przewiduje kapitan młodych akademiczek Paula Duchnowska.
- O nietypowej porze AZS AJP ma grać typowy dla siebie basket
- Stal Gorzów i Falubaz Zielona Góra też zaangażowani w WOŚP
- Bartosz Zmarzlik w sobotę w TVP, w niedzielę wspomoże WOŚP
- AZS AJP Gorzów w słabym stylu żegna się z EuroCup
- Z wiarą i nadzieją AZS AJP Gorzów przystępuje do rewanżu
- KS AZS AJP Gorzów najlepszy w Polsce po raz piąty!
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?