Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To był koszmar kierowców! Jedna z najbardziej dziurawych dróg w regionie już po liftingu. Jest lepiej, ale...

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Dziura na dziurze! Jeszcze do niedawna tak wyglądała jedna z najgorszych dróg w regionie.
Dziura na dziurze! Jeszcze do niedawna tak wyglądała jedna z najgorszych dróg w regionie. Magda Marszałek
Kilka tygodni temu pisaliśmy o kilkukilometrowym odcinku drogi od Buszowa do Dankowa, który wyglądał jak... po bombardowaniu. Fragment trasy łączącej województwo lubuskie z zachodniopomorskim był w tak fatalnym stanie, że ciężko było nawet policzyć dziury, bo po prostu zlewały się w jedną. Ostatnio pojawili się tam drogowcy, którzy doraźnie załatali największe wyrwy. Teraz jeździ się lepiej, ale...

Ta droga to koszmar kierowców

Droga wojewódzka pomiędzy Strzelcami Krajeńskimi a Barlinkiem jest ważną i często uczęszczaną trasą. Zniszczony odcinek to jej najsłabszy punkt, o którym kierowcy i mieszkańcy okolicznych miejscowości mówią wprost - prawdziwa zmora.

- To chyba najgorsza droga w całym kraju! W życiu czegoś takiego nie widziałem. - Moje auto przeszło tu katusze! - przekonują.

Dziura na dziurze! Jeszcze do niedawna tak wyglądała jedna z najgorszych dróg w regionie.
Dziura na dziurze! Jeszcze do niedawna tak wyglądała jedna z najgorszych dróg w regionie. Magda Marszałek

Kierowcy nawet nie próbowali jazdy slalomem, bo to nic nie dawało. Omijając jedną dziurę, od razu wpadali w kolejną. Było też bardzo niebezpiecznie, bo zdarzało się, że musieli zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu, stwarzając spore zagrożenie. O ile mieszkańcy okolicznych miejscowości dobrze wiedzieli, że stan drogi woła o pomstę do nieba i pokonując ten niebezpieczny fragment, zachowywali wyjątkową ostrożność, to pozostali kierowcy pędzili jak szaleni, bo przy trasie próżno było szukać ostrzeżeń o jej fatalnym stanie.

Zamiast remontu - delikatny lifting

Jeszcze do niedawna na zniszczonym odcinku drogi z trudem można było dostrzec resztki asfaltu, bo szerokie na kilkadziesiąt centymetrów wyrwy zajmowały zdecydowaną większość nawierzchni. I choć drogowcy zdają sobie sprawę z tego, że naprawa jest niezbędna, to póki co jedynie doraźne łatają.

Jedna z najbardziej dziurawych dróg w regionie już po liftingu. Jest lepiej, ale...
Dziura na dziurze! Jeszcze do niedawna tak wyglądała jedna z najgorszych dróg w regionie. Magda Marszałek

Ostatnie prace ruszyły tam pod koniec lipca i polegały na sfrezowaniu wykruszonej oraz spękanej nawierzchni, a następnie wykonaniu warstwy ścieralnej, a także wypełnieniu ubytków i wykruszeń mieszanką emulsji asfaltowej i kruszywa za pomocą remontera. Zdaniem kierowców, którzy codziennie przemierzają zniszczony odcinek - to tylko wyrzucenie pieniędzy w błoto, bo droga wymaga gruntownej przebudowy. Ale jak mówią - lepszy rydz, niż nic...

Zobacz również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto