Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To była atrakcja Gorzowa. Punkt widokowy na katedralnej wieży otwarto równo 11 lat temu. Dziś są tam zgliszcza [GALERIA]

tr
Pożar strawił punkt widokowy na katedralnej wieży. Z okien, z których podziwialiśmy panoramę miasta, buchał ogień. Na szczęście ocalały zdjęcia wnętrza wieży, kolejnych jej poziomów oraz samego punktu widokowego. Zobaczcie, jak wyglądało to wszystko przed pożarem i jakie były z wieży widoki.
Pożar strawił punkt widokowy na katedralnej wieży. Z okien, z których podziwialiśmy panoramę miasta, buchał ogień. Na szczęście ocalały zdjęcia wnętrza wieży, kolejnych jej poziomów oraz samego punktu widokowego. Zobaczcie, jak wyglądało to wszystko przed pożarem i jakie były z wieży widoki. Tomasz Rusek
Dokładnie 9 lipca 2007 r. pierwsi zwiedzający mogli podziwiać panoramę miasta ze szczytu katedralnej wieży. W pierwszy dzień wdrapało się tam 67 osób. Przed rokiem miejsce to całkowicie strawił ogień.

W przeszłości tylko nieliczni mogli oglądać Gorzów z tego miejsca. Powód był prosty: wieża co prawda stała, ale wejście w górę było dla wybranych - nie było mowy o turystach czy jakimkolwiek zwiedzaniu. Zmieniło się to dzięki ówczesnemu proboszczowi Zbigniewowi Samociakowi.

Determinacja proboszcza

Jego determinacja i współpraca z władzami miasta sprawiły, że za 2 mln zł zbudowano nowe, bezpieczne schody (choć cały czas strome i wysokie - aż 187 stopni, choć niektórzy upierają się, że 183) oraz wyremontowano poszczególne poziomy wieży - by każda kondygnacja opowiadała jakąś historię. Uroczyste otwarcie było właśnie 9 lipca 2007 r. W pierwszy dzień na górę weszło 67 osób. W tym Wiesław Suchecki. Pochwalił się wówczas naszemu reporterowi, że... latach 60. był już na wieży! - Wślizgnąłem się na szczyt, bo byłem tutaj ministrantem. Oniemiałem, gdy zobaczyłem te widoki - opowiadał, oglądając je w dniu otwarcia punktu widokowego już całkiem legalnie.

18 tys. ludzi z 56 krajów

Wejście na wieżę okazało się sporą atrakcją turystyczną. W sumie wdrapało się tam około 18 tys. ludzi z 56 krajów. Wiemy to dokładnie, bo prowadzona była księga pamiątkowa. Pierwszy wpis został wykonany 26 lipca 2007 r. Podpisała się pod nim „Pysia, lat 11”.

Każdy wchodzący podziwiał nie tylko wnętrza wieży, ale też pamiątki po Janie Pawle II, który kiedyś gościł świątyni; mógł poznać historię samej katedry, a także dowiedzieć się, jak Gorzów wyglądał dawno temu, za czasów niemieckich - bo w punkcie widokowym umieszczono wielkie panoramy miasta sprzed lat - gołym okiem można było porównać zmiany.
1 lipca zeszłego roku wszystko strawił pożar. To właśnie na poziomie punktu widokowego zniszczenia były niemal największe, a z okien, przez które podziwiano kiedyś panoramę miasta, buchał ogień.
Zostały nam tylko zdjęcia

1 lipca zeszłego roku wszystko strawił pożar. To właśnie na poziomie punktu widokowego zniszczenia były niemal największe, a z okien, przez które podziwiano kiedyś panoramę miasta, buchał ogień.
A czego nie zniszczyły płomienie, zalała woda podczas akcji ratunkowej. Zostały więc tylko zdjęcia z wnętrza wieży. Zobaczycie je koniecznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto