Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Saska: Wolałbym, by obiekt był bardziej funkcjonalny, ale cieszę się, że w końcu jest. Chcę na nim najlepszych mistrzostw w historii

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele się na tym obiekcie nie zmieni.
Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele się na tym obiekcie nie zmieni. Jan Wojtanowski/Urząd Miasta w Gorzowie
Rozmowa z Tomaszem Saską, prezesem i trenerem ALKS AJP Gorzów, o mistrzostwach Polski seniorów, które odbędą się od czwartku do soboty 27-29 lipca 2023 r. w Gorzowie.

PZLA zmienił termin mistrzostw Polski seniorów w Gorzowie. Te nie odbędą się na początku sierpnia, a od czwartku do soboty 27-29 lipca 2023 roku. Czy dla pana jako trenera w ALKS AJP, i jako jednego z organizatorów tej imprezy, ta zmiana ma znaczenie?
Trochę tak, bo moi najlepsi zawodnicy Łukasz Żok i Nikola Horowska [medaliści mistrzostw Polski na 200 m (Horowska też w skoku w dal) i półfinaliści mistrzostw Europy – przyp. red.] chwilę wcześniej, od 13 do 16 lipca, będą na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w fińskim Espoo. Tak więc do mistrzostw Polski seniorów będziemy przygotowywać się z marszu. Poza tym ten wcześniejszy termin trochę utrudnia i mi zadanie, jako głównego organizatora mistrzostw, ale myślę, że poradzimy sobie.

Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele
Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele się na tym obiekcie nie zmieni. Alan Rogalski

ZOBACZ KAŻDY ZAKAMAREK STADIONU IM. LUBUSKICH OLIMPIJCZYKÓW

Na jakim etapie jest organizacja tych mistrzostw? Czy w tym jesiennym okresie nic nie robi się czy wręcz przeciwnie? Pytam pana jako jednego z głównych organizatorów.
Dużo się robi. Jest dużo spotkań, przede wszystkim pod względem planowania. Mamy zarys tego, gdzie i co ma być ustawione na dwóch stadionach, głównym przy ulicy Krasińskiego i rozgrzewkowym przy ulicy Wyszyńskiego. Chodzi między innymi o to, gdzie mają być ustawione kamery, gdzie ma być strefa dla prasy, dla zawodników i jakiej ma być wielkości. Poza tym zmiana tego terminu powoduje, że trzeba będzie pozmieniać terminy rezerwacji w hotelach. Warto wspomnieć, że największy hotel w Gorzowie, „Mieszko”, nadal ma być zajęty przez Ukraińców, co bardzo utrudnia nam sytuację z noclegami w mieście. Gdyby był wolny, to wszyscy pomieściliby się, a tak, to biorę pod uwagę hotele poza Gorzowem. W końcu z Barlinka, Witnicy czy Myśliborza [z tych miast, gdzie są też nowe obiekty lekkoatletyczne, jest ok. 30 min jazdy samochodem do Gorzowa – przyp. red.] szybciej można dostać się do Gorzowa, niż nieraz z jednego końca Poznania na drugi [w 2021 r. MP odbywały się w stolicy Wielkopolski – przyp. red.]. Sam będąc na tegorocznych mistrzostwach w Suwałkach mieszkałem około 20 kilometrów za miastem. To nie jest zatem problem. W każdym razie dziś nie wiemy, ile tak naprawdę przyjedzie do nas ludzi, ale trzeba liczyć ponad tysiąc osób. Samych sędziów do obsługi zawodów jest 85. A ludzi stricte pracujących przy mistrzostwach będzie około 150, łącznie z wolontariuszami. Nie liczę tu ochrony czy pracowników mediów. Jest to więc na pewno ogromna impreza. A wymogi do jej organizacji, w tym proceduralne, są niewyobrażalne. Tym bardziej, że będą relacje na żywo przeprowadzane przez telewizję. A jej wymagania są bardzo wysokie. Za to nasz stadion na razie w części ich nie spełnia. Ze względu na to, że jest po prostu kameralny. Z drugiej strony, nawierzchnię mamy światowej klasy [jest pierwszej kategorii, za to sam obiekt – trzeciej – przyp. red.]. Gdybyśmy mieli trybuny na kilkanaście tysięcy, to moglibyśmy robić mistrzostwa świata w każdej z kategorii [ostatnie mistrzostwa świata seniorów w amerykańskim Eugene były przeprowadzone na stadionie, na którym mogło zasiąść ok. 12 tys. widzów – przyp. red.]. Trochę też infrastruktura okołostadionowa utrudnia nam życie, ale musimy sobie z tym poradzić, nie mamy wyjścia.

Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele
Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele się na tym obiekcie nie zmieni. Alan Rogalski

Wspomniał pan o spotkaniu w Gorzowie z przedstawicielami PZLA, w tym wiceprezesem związku Tomaszem Majewskim. Jaka była ich reakcja, gdy pierwszy raz pojawili się na tym nowo wybudowanym stadionie, oddanym do użytku tego lata?
Wszyscy byli zachwyceni, choć wiadomo, że są też te problemy. Ten największy dla nas to ta wspomniana realizacja telewizyjna. Kilka rzeczy trzeba będzie więc jeszcze zrobić, ale jest to wykonalne. Staniemy na głowie, by tak było. Niemniej sam stadion, też ten rozgrzewkowy, który jest położony tuż obok nowego – nawet ten stary budynek, gdzie są szatnie i siłownia – jak najbardziej spełnia wszelkie wymogi. Tomasz Majewski generalnie był zadowolony.

Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele
Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele się na tym obiekcie nie zmieni. Alan Rogalski

Nawiązując do tego budynku. Pod koniec października miasto ogłosiło, że postępowanie przetargowe na wybór wykonawcy budynku zaplecza sanitarno-administracyjnego, bo tak to zostało ujęte, został kolejny raz unieważniony. Z tego względu, że oferty znacząco przewyższały kwoty przeznaczone na sfinansowanie tej inwestycji. Jednak rozumiem, z tego, co pan mówi, że zawodnicy nie będą musieli przebierać się w jakichś kontenerach i stary budynek spełni swoją funkcję?
Kontenery czy bardziej namioty będą postawione, ale będą służyć czemu innemu. Miejmy na uwadze to, że nowy budynek i tak nie ma szans, by powstać do lipca [nowy budynek miałby stanąć na tzw. „górnym stadionie”, w miejscu starego zaplecza, ale wzdłuż ul. Wyszyńskiego – przyp. red.]. Z tego, co wiem, ma być następny przetarg, ale jeśli zostanie on rozstrzygnięty, z myślą taką, by budynek został wybudowany w przyszłości. Za to ten, który jest, jak mówiłem, jeszcze spełnia swoje funkcje. Fakt, ma już swoje lata. Co więcej, od początku nie został zrobiony najlepiej, bo nie było w nim przewidzianych bardzo wiele rzeczy. Ale są szatnie, toalety, siłownia czy inne pomieszczenia. To na pewno wystarczy na mistrzostwa. Oczywiście, trzeba go odświeżyć. Niemniej proszę raz jeszcze zwrócić uwagę, że gdybyśmy rozpoczęli budowę nowego teraz, to wtedy dopiero musielibyśmy ratować się kontenerami. Tak się pewnie nie stanie, bo pamiętajmy, że inflacja jest tak duża, iż kolejne przetargi nie udają się. Z drugiej strony, nie jesteśmy z tego zadowoleni, bo sam chciałbym mieć na przykład salę konferencyjną na miejscu już teraz. A tak niestety nie będzie.

Gdy w czerwcu pytałem drugiego z organizatorów, czyli miasto Gorzów, o zadaszenie nad trybuną, dostałem odpowiedzieć, że w ramach modernizacji obiektu nie było to planowane, bo nie pozwalał na to budżet. Coś zmieniło się przez tych kilka miesięcy?
Zadaszenie musi być, mamy to uwzględnione w podziale obowiązków. Ale mowa jest o zadaszeniu częściowym i niestałym. Ono będzie podobne do tego, jakie było w Poznaniu. I to leży po stronie miasta. Ma być też zrobione nagłośnienie, którego nie ma.

Pan już pewnie dziś słyszy głosy o tym, że nasz stadion jest mały czy jak pan to ujął kameralny. Ma on dokładnie 992 krzesełek, choć na czas mistrzostw ma być przygotowana do tego trybuna mobilna. Z drugiej strony, obiekt we wspomnianych Suwałkach jest porównywalny.
Tamten jest mniejszy, bo u nas skocznie są na zewnątrz, więc choćby przez to nasz będzie większy. Fakt, chciałoby się mieć dookoła to zaplecze. Nie ukrywam, że też mi się to nie podoba. Budynek techniczny można byłoby postawić i na samym nowym stadionie, nie rozgrzewkowym, bo jest na to miejsce. Ale architekt miejski sprzeciwił się temu. Oczywiście więc chciałbym, żeby stadion był bardziej funkcjonalny, ale żebyśmy się zrozumieli, on i tak jest piękny. A do trenowania jest świetny. I oglądanie zawodów z trybun też pewnie będzie fajne. Na taki stadion czekałem 20 lat, bo tyle mieszkam w Gorzowie. Mieszkańcy od lat 70, gdy takie nawierzchnie jak ta były budowane. Cieszę się więc, że wreszcie się udało.

Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele
Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele się na tym obiekcie nie zmieni. Alan Rogalski

A czy coś zmieniło się w temacie parkingu, którego w okolicy stadionu brak? Miasto ma pełną świadomość ograniczeń i miało pomysł, by wykorzystać istniejące miejsca parkingowe, dla przykładu nowo wybudowane przy basenie i stamtąd specjalnymi autobusami transportować kibiców czy nawet sędziów na stadion. Ale to jest około 1,5 kilometra.
Ten pomysł nie jest jeszcze przesądzony. Na pewno parking dla VIP-ów czy osób z obsługi będzie na dole przy stadionie rozgrzewkowym. Do tego ulica będzie w części zamknięta dla telewizji. A sam parking dla kibiców mamy wygospodarować. Czy na pewno tak będzie? Akurat w tym przypadku jest jeszcze jest na to trochę czasu, więc trudno mi dziś powiedzieć.

Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele
Tak prezentował się Stadion im. Lubuskich Olimpijczyków w Gorzowie w sierpniu. Dziś niewiele on zmienił się i lipcowych mistrzostw Polski też już wiele się na tym obiekcie nie zmieni. Alan Rogalski

Wydaje mi się, że już z samej tej naszej rozmowy, pomimo pewnych trudności, wyłania się obraz jednej z największej imprezy w Gorzowie w ostatnich latach. Będą na niej obecne największe gwiazdy polskiej, a więc także światowej lekkiej atletyki, bardzo popularnego sportu, również w naszym kraju. To wydarzenie może być nawet większe niż żużlowe Grand Prix. Mówiąc wprost, nie możemy zmarnować tej danej nam szansy.
Mistrzostw Polski seniorów w lekkiej atletyce nawet nie można porównać z Grand Prix. Żużlowe Grand Prix przy tym to jest mała impreza. Oczywiście, stadion żużlowy w Gorzowie pomieści o wiele więcej kibiców, ale to jest wydarzenie, które trwa trzy godziny. A mistrzostwa będą pokazywane w telewizji przez trzy dni przez wiele godzin. I ludzi zaangażowanych w to będzie mnóstwo. W każdym razie chcemy zrobić najlepsze mistrzostwa w historii. Zobaczymy, czy się uda, ale jest kilka pomysłów. Jakich? Chociażby wyprowadzenie konkurencji do centrum miasta. Jednak z drugiej strony, przy dzisiejszych cenach, które idą w górę, to może być za drogie. Skok o tyczce mógłby być rozegrany przy katedrze, tak jak finał pchnięcia kulą, niemniej uważam, że to byłoby zbędne wydawanie pieniędzy.

Podprowadzające Stali Gorzów

Pełne wdzięku podprowadzające Stali Gorzów z PGE Ekstraligi ...

Stal Gorzów i Bartosz Zmarzlik spotkali się z kibicami w parku maszyn

Stal Gorzów i Bartosz Zmarzlik spotkali się z kibicami. Chęt...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto