We wtorek 10 stycznia informowaliśmy o tym, jak ma wyglądać przebudowana ul. Dworcowa (pisaliśmy o tym w tekście: Dworcowa w Gorzowie zmieni się nie do poznania. Będzie na niej deptak oraz nowy przystanek). W artykule wspomnieliśmy też, że tory będą skręcać z Dworcowej w prawo, a więc na teren, który w grudniu został oczyszczony z dawnych budynków kolejowych. Teraz o tym rozwiązaniu wiemy jeszcze więcej.
Pasażerowie jadący w przyszłości tramwajem do dworca kolejowego, będą wysiadali na przystanku, który powstanie tuż przed dzisiejszym skrzyżowaniem ul. Dworcowej z ul. Jancarza. Przystanek zostanie zlokalizowany mniej więcej na wysokości baru Agata (z jednej strony ulicy) a sklepem Żabka (z drugiej, po przekątnej). Tory tramwajowe będą biegły jednak dalej. Przetną ul. Jancarza i zostaną poprowadzone łukiem w stronę zachodnią, czyli na tereny po wyburzonych budynkach PKP. Przez pewien czas nie będą one jednak wykorzystywane.
- To rozwiązanie pozwoli nam w przyszłości rozwinąć transport tramwajowy - mówi wiceprezydent Iwona Olek. Z jednej strony będzie można w okolicy połączyć tory tramwajowe z kolejowymi i wprowadzić w Gorzowie i okolicach tramwaj dwusystemowy. Z drugiej strony - gdy miasto zabierze się za drugi etap tworzenia centrum przesiadkowego - będzie można stworzyć tu normalny przystanek tramwajowy.
Przebudowa ruszy wiosną
Budowa pierwszego etapu centrum powinna ruszyć wiosną, a obejmować ona będzie nie tylko przebudowę ul. Jancarza, ale też budowę sześciu zatok autobusowych przy ul. Jancarza (właśnie w okolicy, gdzie stały wyburzone budynki PKP). W drugim etapie ma powstać cała infrastruktura.
W Polsce tramwaje dwusystemowe nie funkcjonują, bo nie ma jeszcze uwarunkowań prawnych. W Europie pojawiają się one coraz częściej. Pozwalają dojechać pasażerom z terenów podmiejskich (gdzie jeżdżą pociągi) bezpośrednio do centrów miast (gdzie jeżdżą tramwaje). Taki sposób podróżowania jest już m.in. w niemieckich Karlsruhe czy Kassel.
W Gorzowie już wytyczono nawet trasy, którymi miałby on kursować. Tramwaj dwusystemowy miałby dojeżdżać - po odbudowaniu części linii kolejowej miedzy Gorzowem a Baczyną - do strefy ekonomicznej. Kursować miałby też w stronę gmin: Deszczno i Santok (szczegóły na poniższej mapce).
Czytaj również:
Po budynkach PKP ani śladu. Co z przetargiem na zatoki dla autobusów?
Zobacz wideo: Gorzów: kierowcy jeżdżą deptakiem. Policja wręcza mandaty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?